Szynobus już raz był zepsuty. Polskie Koleje Państwowe obiecały, że po naprawie wróci na wspomniane torowisko, ale zapadła inna decyzja. Szynobus pojechał do Krakowa, gdzie woził pasażerów. Tam jednak znów się zepsuł i czeka na naprawę silnika.
Inny pojazd, który miał kursować z Jeleniej Góry do Lwówka i z powrotem, jeździ na tej linii sporadycznie. Bardziej potrzebny jest na trasie z Kamieńca Ząbkowieckiego do Legnicy.
PKP zapewniają, że pasażerowie nie zostają bez środka komunikacji: wożą ich autobusy komunikacji zastępczej.
Ludzie nie są tymczasem z tego powodu zadowoleni. Uważają, że autobus jest mniej wygodny, a zimą mogą pojawić się problemy. Autobusy często zakopują się w śnieżnych zaspach.
Zakład Przewozów Pasażerskich Polskich Kolei Państwowych zapewnił dziennik, że na początku października szynobus wróci na trasy w regionie jeleniogórskim. Przyszłość połączenia Jeleniej Góry z Lwówkiem jest zapewniona jednak tylko do 10 grudnia. Do tego czasu umowa z urzędem marszałkowskim nie zakłada likwidacji linii.