Podczas niedawnego wydarzenia "Tajny Zamek Czocha" historycy opowiadali o różnych sprawach. Jedną z nich było władanie regionem przez rodzinę Schaffgotsch.
Rodzina Schaffgotschów przez wieki należała do najpotężniejszych rodów na Śląsku, a ich wpływ na region Jeleniej Góry jest widoczny do dziś.
Od średniowiecza aż po XX wiek zarządzali rozległymi majątkami w Karkonoszach i Kotlinie Jeleniogórskiej, decydując o gospodarczym, kulturowym i architektonicznym kształcie tej części Sudetów.
O tym m.in. w swoim wykładzie mówił dr Arkadiusz Kuzio-Podrucki podczas niedawnego wydarzenia "Tajny Zamek Czocha".
Schaffgotschowie władali m.in. Chojnikiem, Cieplicami, Sobieszowem i ogromnymi połaciami ziemi wzdłuż podnóża Karkonoszy.
Szczególnie ważną rolę odegrali jako opiekunowie Cieplic – to dzięki nim rozwijało się tamtejsze uzdrowisko, jedno z najstarszych w Europie Środkowej.
Rodzina inwestowała w infrastrukturę, sprowadzała specjalistów i dbała o promocję leczniczych wód.
Jedna rodzina, a pamiątek do dziś wiele
Zarazem Schaffgotschowie byli właścicielami jednych z największych kompleksów leśnych na Śląsku. To pod ich nadzorem wprowadzano nowoczesne metody gospodarowania lasem i rozwijano lokalny przemysł – od hut szkła po folwarki i młyny.
Silna pozycja rodu sprawiała, że uczestniczyli w najważniejszych wydarzeniach politycznych regionu. Choć dzieje Schaffgotschów bywały burzliwe – w tym konfiskata majątków po wojnie trzydziestoletniej czy późniejsze odzyskanie części dóbr – potrafili odbudowywać swoją potęgę i wpływy.
Ich rządy zakończyły się definitywnie po 1945 roku, kiedy to majątki zostały przejęte przez państwo polskie. Pozostały jednak ślady: pałace, uzdrowisko w Cieplicach, ruiny zamku Chojnik, układ dawnych folwarków i lasów.
To wszystko do dziś przypomina o rodzie, który przez stulecia tworzył fundamenty rozwoju Jeleniej Góry i okolic.