Niegdyś należała do czołówki europejskich hut szkła, a jej produkty znane na całym świecie. Dziś budynki po Hucie Józefina – potem Julia - popadają w ruinę, lecz nowy właściciel zapowiada, że to miejsce się odrodzi, zachowując hutnicze dziedzictwo.
Budynek po Julii, niestety, popadł w ruinę, lecz wszystko wskazuje na to, że jego historia może zostać przywrócona do życia. Nowy właściciel, Grupa Arche, przedstawiła już wstępną koncepcję rewitalizacji tego miejsca, zakładającą stworzenie wielofunkcyjnej przestrzeni o charakterze kulturalnym, turystycznym i rekreacyjnym. Szklarska Poręba została już dodana do planowanych inwestycji Arche w Polsce:
Inwestor podkreśla, że planowana rewitalizacja nie ma na celu zatarcia tożsamości tego miejsca, lecz jej podkreślenie, zachowując hutniczą historię i unikalny charakter. Obiekt ma stać się otwartym i dostępnym dla mieszkańców i turystów miejscem, które będzie służyło zarówno promowaniu dziedzictwa przemysłowego, jak i integracji społecznej.
Zachwycały wszystkich
W 1842 roku w Szklarskiej Porębie rozpoczęła działalność Huta Józefina, założona przez hrabiego Leopolda von Schaffgotscha. Nazwana na cześć jego żony, szybko stała się jednym z ważniejszych ośrodków produkcji szkła artystycznego i użytkowego na terenie Europy. W jej pracowniach powstawały tysiące unikalnych wzorów, które zachwycały zarówno lokalnych mieszkańców, jak i zagranicznych odbiorców.
Szczególnie w okresie secesji, kiedy to czeskie szkło kopiowało słynne dzieła Tiffaniego, huta z powodzeniem konkurowała na rynku, prezentując własne, oryginalne projekty.
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych wyrobów była seria "Cyper", której szkła cieszyły się dużym uznaniem i zdobywały liczne nagrody.
Piękne kieliczki do wina
Józefina słynęła także z produkcji remerów, czyli kieliszków do wina, które powstawały pod okiem utalentowanych artystów zatrudnionych w hucie. Setki projektów tego typu wyrobów świadczyły o dużej różnorodności i innowacyjności w tworzeniu szkła użytkowego i ozdobnego.
W latach dwudziestych XX wieku, wobec zmieniających się warunków rynkowych i potrzeb konsumentów, dyrekcja huty podjęła decyzję o rozszerzeniu produkcji o tańsze i bardziej dostępne wyroby, co pozwoliło na utrzymanie konkurencyjności firmy.
(Film w języku niemieckim)
Po tragicznych wydarzeniach II wojny światowej i okresie powojennej odbudowy, w 1946 roku huta wznowiła działalność, tym razem jako Huta Szkła Kryształowego Julia. W tym czasie w zakładzie pracowało wielu wykwalifikowanych niemieckich mistrzów, którzy szkolili polskich pracowników, przekazując wiedzę i tradycje hutnicze. W latach pięćdziesiątych, w obliczu zmieniających się realiów gospodarczych i rosnącej konkurencji, firma zdecydowała się na zmianę profilu produkcji, rezygnując z wyrobów luksusowych na rzecz bardziej przystępnych cenowo szkliw.
Obecnie, choć zakład mieści się w Piechowicach, na terenie byłej huty w Szklarskiej Porębie nadal zachowały się historyczne budynki, które kiedyś tętniły życiem i kreatywnością hutników.