Minimum 3550 zł netto (czyli ponad 4 tys. zł brutto) rocznie chce Nadleśnictwo Świeradów za dzierżawę wieży "Mon Paisir". Niegdyś była to wieża astronomiczna i jest położona między Świeradowem a Pobiedną.
Nadleśnictwo chciałoby, aby ktoś odbudował wieżę i teren wokół (obecnie jest mocno zrujnowany). Docelowo teren ten (niegdyś była tam baza turystyczna i ujęcie wody) oraz wieża (wpisana na listę zabytków) miałyby być udostępnione dla turystów.
Czy tak się stanie? Trudno powiedzieć czy znajdzie się chętny na jej odrestaurowanie.
Była to wieża widokowa cesarza Wilhelma. Wieżę wybudowano w lesie na stokach wzgórza Czuba, niedaleko Gierałtówka, w latach 1803-4. Służyła także do obserwacji astronomicznych. Stąd nazwa Mon Plaisir - "Moja przyjemność".
Jak podaje serwis www.sudeckieilustracje.pl, w pobliżu wieży znajduje się zrujnowana piwniczka. Czy zbudowano ja razem z wieżą czy później dla potrzeb restauracji, nie wiadomo.
Przed laty wieża wielokrotnie zmieniała właścicieli aż stała się atrakcją turystyczną. Dobudowano do niej gospodę. W dobrym stanie dotrwała do 1945 roku.
Szczegółowa historia wieży i opis jej lat świetności znajduje się na stronie www.pobiedna.pl.