Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 15 lipca
Imieniny: Henryka, Włodzimierza
Czytających: 5288
Zalogowanych: 18
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Przed premierą „Portretu” Mrożka. Klasyk absurdu

Sobota, 11 czerwca 2011, 8:00
Aktualizacja: 20:22
Autor: Accipiter
JELENIA GÓRA: Przed premierą „Portretu” Mrożka. Klasyk absurdu
"Pieszo" K. Lupy – realizacja 1982.
Fot. Archiwum
Jutro (12 czerwca) w Teatrze im. Cypriana Kamila Norwida będziemy mieli okazję obejrzeć sztukę Sławomira Mrożka, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli teatru absurdu. Jego utwór „Portret” w reżyserii Krzysztofa Jaworskiego po raz pierwszy w historii grany będzie na jeleniogórskiej scenie.

Teatr im. Cypriana Kamila Norwida ma na swoim koncie kilkanaście premier na motywach dramatów Sławomira Mrożka. Pierwsza z nich to spektakl „Policja” w reż. Zdzisława Karczewskiego (1965), którego realizacji w późniejszych latach podjęła się wieloletnia dyrektorka teatru Alina Obidniak (1979). Inny z kolei reżyser teatralny Marek Oliwa przeniósł na jeleniogórskie deski aż trzy utwory Mrożka: „Ambasador” (1983), „Zabawa” (1983) i „Letni dzień” (1984). Natomiast Grzegorz Galiński połączył „Indyka” z „Zabawą” - dwa teksty Mrożka, które były grane w roku 1968.

„Tango” na scenie Teatru im. Norwida wyreżyserowali trzej panowie: Juliusz Burski (1974), ówczesny dyrektor Zygmunt Bielawski (1990) oraz aktor Piotr Konieczyński (2004). Niewątpliwym sukcesem scenicznym w reż. Krystiana Lupy był dramat „Pieszo” (1982) o wyraźnym zacięciu realistycznym. Jeszcze inne dwie realizacje wg twórczości Mrożka to: „Zabawa” w reż. Andrzeja Hrydzewicza (1997) i „Na pełnym morzu” w reż. Krzysztofa Prusa (1998).

Próby scenicznej adaptacji znanych dzieł Mrożka swego czasu podjął się też Teatr Animacji i wystawił jednoaktówkę „Serenada” w reż. Andrzeja Balla (1994). Tadeusz Rybicki, aktor offowego Teatru Cinema z Michałowic, wyreżyserował zaś jednoaktówkę „Na pełnym morzu” (2009) z udziałem aktorów Teatru Osób Uzależnionych „Karawana”.

Sławomir Mrożek napisał „Portret” w 1987 roku. To historia dwóch przyjaciół – Bartodzieja i Anatola, których poróżnił światopogląd. Główny bohater to zwyczajny mężczyzna około czterdziestki. Równie zwyczajne jest jego życie osobiste: od 11 lat ma kochającą żonę, po przejściu na wcześniejszą emeryturę przeprowadził się do małego miasteczka, gdzie w domku z ogródkiem wiodą spokojny żywot, a jedynym problemem w ich małżeństwie jest brak dzieci. Czas płynie, ich życie zaczyna tracić sens.

Bartodzieja zaczyna ogarniać lęk, popada w pogłębiającą się depresję, wręcz chorobę psychiczną. Nie chce powiedzieć żonie, co jest powodem tego stanu: o dręczących go wyrzutach sumienia, ponieważ boi się, że ona odejdzie, że nie wybaczy mu błędu, popełnionego jeszcze przed ślubem. Wtedy był wyznawcą Stalina, miał jego ukochany portret i żył według jego idei, a nawet doniósł na przyjaciela ze studiów, Anatola, który śmiał się z jego „mistrza”. Anatol nie tylko „nie chciał oddawać czci Bestii”, ale (o czym Bartodziej nie wiedział) prowadził działalność antypaństwową. Tak więc donos, stał się w skutkach wyrokiem śmierci.

Jak się dowiedzieliśmy, w jeleniogórskiej realizacji uwypuklony będzie wątek przeżywania traumy w związku z taką dyskomfortową sytuacją. W cieniu natomiast pozostanie polityczny aspekt sztuki, która pisana była w zupełnie innej atmosferze przed upadkiem Muru Berlińskiego.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy na ulicy Wolności powinno być więcej np. świateł, aby spowolnić ruch na odcinku do Cieplic?

Oddanych
głosów
293
Tak
33%
Nie, tak jak jest jest dobrze
58%
Nie mam zdania
9%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Kilometry
Od dziś "ciepły przycisk" w autobusach MZK
 
Aktualności
Zamiast ogródka – sąd i marihuana
 
Inne wydarzenia
Jelenia Góra areną Mistrzostw Polski
 
Kultura
Teatry uliczne – 3 dzień – Aleksandr Makagon, Kazachstan
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group