Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9661
Zalogowanych: 18
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Obrębalski: nie jestem czarodziejem

Czwartek, 26 marca 2009, 10:51
Aktualizacja: Piątek, 27 marca 2009, 22:22
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Obrębalski: nie jestem czarodziejem
Fot. rylit
Mnóstwo pytań i mało konkretnych odpowiedzi: tak podsumowali wczorajszą debatę z prezydentem Markiem Obrębalskim mieszkańcy Sobieszowa. W spotkaniu nie obyło się bez drobnych incydentów. Wspierany przez urzędników szef miasta zapewnił, że problemy będą sukcesywnie rozwiązywane. Przyznał jednak, że nie ma czarodziejskiej różdżki i pewnych zjawisk nie jest w stanie zmienić na zawołanie.

Spotkanie rozpoczęło się wczoraj po południu w sali Miejskiego Domu Kultury „Muflon” od przywitania gości z urzędu, którzy – niczym straż przyboczna – licznie przybyli z prezydentem. Obok Marka Obrębalskiego zasiedli jego zastępcy: Jerzy Łużniak oraz Zbigniew Szereniuk. W odpowiedziach i wyjaśnieniach władze miasta wspierali naczelnicy poszczególnych wydziałów, prezesi i dyrektorzy. Na wiele pytań odpowiadali Magdalena Kwasiuk, naczelnik wydziału architektury, urbanistyki i budownictwa oraz Czesław Wandzel, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze.

W pierwszych rzędach zasiedli Wojciech Jastrzębski, prezes Wodnika, Marek Woźniak, dyrektor MZK w Jeleniej Górze, Bożena Mazurek, zastępca naczelnika wydziału środowiska i wielu innych urzędników. W tłumie debacie przysłuchiwał się również Waldemar Woźniak, naczelnik wydziału oświaty. Moderatorem debaty był Zbigniew Przybyła, który miał sporo problemu w utrzymaniu w porządku żywej dyskusji mieszkańców.

Po odczytaniu stopnia realizacji zadań, których w ubiegłym roku podjął się prezydent Marek Obrębalski podczas takiej samej debaty, z tłumu wyrywały się komentarze dotyczące efektu tych prac i oznaki niezadowolenia słuchaczy.
Odczytano również wyniki ankiety przeprowadzonej przez Zespół Aktywności Społecznej Sobieszowa „Czego chcą mieszkańcy Sobieszowa”.

Następnie uczestnicy debaty przeszli do najważniejszej części: do zadawania pytań, do których zgłosiło się ponad trzydzieści osób. Z braku czasu pytania zadało tylko dwudziestu uczestników spotkania. Najwięcej kontrowersji i emocji wzbudził problem dotyczący przeniesienia Gimnazjum do Szkoły Podstawowej nr 15. W tej kwestii żywo reagowali zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy.

– Nie będziemy robić niczego wbrew woli rodziców i samych gimnazjalistów – usłyszeli mieszkańcy od zastępca prezydenta Zbigniewa Szereniuka. – Jeśli pojawi się jakieś pismo w tej sprawie z podpisami, z pewnością zastanowimy się nad tym problemem – dodał.
Po tych słowach wybuchła wrzawa, z której wynikało, że takie pismo już dawno do prezydenta zostało złożone. I sprawę ciągniętoby dalej, gdyby nie fakt, że moderator bardzo ściśle trzymał się czasu przeznaczonego na zadawanie pytań, jak i odpowiedzi. Skończyło się na podjęciu decyzji o zwołaniu osobnego spotkania poświęconego tylko tej kwestii.

Szereg pytań dotyczył również stanu dróg, chodników i oświetlenia w Sobieszowie. – Panie dyrektorze zarządu dróg! Wykonanie drogi Karkonoskiej ocenił pan na trzy plus, czy wykonawca otrzymał więc tylko część pieniędzy za to co wykonał, czy całość kwoty i dlaczego? – pytał pan Tadeusz, jeden z uczestników.

Na tak postawione pytanie pozostali mieszkańcy zareagowali gromkimi brawami dla mówcy. Czesław Wandzel szybko ripostował. – Przy odbiorze prac nie wystawia się ocen i nie dzieli pieniędzy za pracę, to nie jest szkoła. Albo podpisuje się odbiór, albo nie. Moim zdaniem nie było się tam do czego przyczepić – powiedział - dlatego droga została odebrana.

Poruszono też kwestię basenu i aneksu rozpoczęcia budowy, który zgodnie z dokumentacją miał być podpisany przez inwestora do 30 września 2008. Pytano o datę rozpoczęcia i zakończenia prac w tym temacie. Sylwia Kołomańska, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami, wyjaśniła, że na prośbę inwestora termin podpisania aneksu został przesunięty do końca marca tego roku.

Ewa Ciepła pytała o to, kiedy będzie do wglądu plan zagospodarowania Sobieszowa. Na co Magdalena Kwasiuk, wskazała drugą połowę tego roku. Poruszono również kwestie bezprawnego wypalania śmieci i liści, bezpieczeństwa w Sobieszowie, doposażenie placu zabaw przy ogródku jordanowskim, usunięcia tzw. szopek, które zdaniem mówcy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców i są nieestetyczne.

– Kwestii szopek nie rozwiąże się administracyjnie – mówił Jerzy Łużniak. – Te szopki są własnością poszczególnych osób. Myślę, że tutaj potrzebny jest czas na to, by ci ludzie sami dojrzeli do decyzji zlikwidowania tych poddaszy.

Nie pominięto też kwestii niezagospodarowania ścieżek spacerowych pomiędzy stawami podgórzyńskimi. Zdaniem prezydenta Łużniaka te tereny są jednak prywatne i miasto nie można nimi dysponować. Mieszkańcy upomnieli się również o oznakowanie i oświetlenie ulic: Świerkowej, Kamiennogórskiej czy Dembowskiego oraz zapewnienie partoli policji w Sobieszowie między godzinami 22.00 i 6.00 rano.

Mówiono też o wandalach, którzy zdemolowali krzyże oraz o osobach bezprawnie jeżdżących quadami, dewastujących drogi i siejących grozę wśród samych mieszkańców. Podczas debaty na salę wszedł również jeden z mieszkańców, który przerwał odpowiedzi prezydenta informacją o „wyjącym alarmie” jego auta. Później okazało się, jednak, że alarm włączył się w kiosku ruchu.

Nie obyło się też bez interwencji straży miejskiej. Dlaczego? Ponieważ jeden z uczestników debaty, bądź wernisażu, który odbywał się w tym samym czasie pięto wyżej, zastawił samochodem wyjazd z posesji. Nie przerwało to jednak debaty. Na koniec poruszono problem spowolnienia kursu autobusu MZK linii nr „15”, na co Marek Woźniak włączył się do dyskusji i zapewniał, że autobus jeździ w tym samym czasie jak poprzednio, a nawet szybciej.
– Można powiedzieć nawet, że przez tą wrzawę medialną, która się ostatnio pojawiła kierowcy jeżdżą punktualniej – powiedział Marek Woźniak.

Na koniec Marek Obrębalski podsumował spotkanie słowami:
– Z uwagą wysłuchałem wszystkich pytań oraz sugestii, teraz postaramy się w miarę możliwości te wszystkie problemy sukcesywnie rozwiązywać – mówił Marek Obrębalski. – Musicie sobie jednak zdać państwo sprawę z tego, że wiele problemów nie da się załatwić od razu, jak za dotknięciem magicznej różdżki.

Organizatorami debaty byli: Zespół Aktywności Społecznej Sobieszów wraz z Towarzystwem Sympatyków Sobieszowa. W debacie uczestniczyli również przedstawiciele Karkonoskiej Koalicji Organizacji Pozarządowych, oraz sygnatariusze akcji Masz Głos Masz Wybór ze Stanisławem Schubertem na czele.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (87)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
390
Tak
22%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
12%
 
Głos ulicy
Dlaczego biegają?
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Mroczne opowieści nadchodzą
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
 
Piłka nożna
Jedziemy na Euro, ale w grupie czekają potęgi! [PLAN]
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group