Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Poniedziałek, 15 września
Imieniny: Albina, Nikodema, Marii
Czytających: 15283
Zalogowanych: 97
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: "Masa" zeznaje o jeleniogórskich przestępcach

Sobota, 4 czerwca 2005, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 19 stycznia 2006, 11:30
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
W dniu, w którym „Masa” będzie zeznawać, sąd ma być szczelnie obstawiony przez policję.
Jarosław S. ps. „Masa”, najsłynniejszy świadek koronnyw Polsce, będzie wkrótce zeznawał przed jeleniogórskim sądem. Skruszony gangster ma wystąpić w procesie osób zamieszanych w przygotowanie zamachów na „Ryżego” i „Lelka” – niegdyś liderów jednego z najgroźniejszych gangów na Dolnym Śląsku

"Masa” stanie przed sądem jako świadek oskarżenia. Dokładny termin jego przesłuchania jest objęty tajemnicą. Nie zna go nikt w jeleniogórskim sądzie.
Prawdopodobnie opinia publiczna nie pozna treści jego zeznań złożonych w jeleniogórskim sądzie.

W aktach sprawy są jednak zeznania Jarosława S., które złożył podczas śledztwa. Wynika z nich, że „Masa” dobrze zna Jacka B. ps. „Lelek” i Sebastiana K. ps. „Ryży”, domniemanych szefów jednego z najniebezpieczniejszych pod koniec lat 90. gangów na Dolnym Śląsku. Pracowali na jego zlecenie.
Wiedza, którą dysponuje, ma pomóc w skazaniu pięciu osób zamieszanych w dwa zamachy na życie „Ryżego” i „Lelka”. Prokuratura dysponuje dowodami, że zlecił je jeden z liderów konkurencyjnego zgorzeleckiego gangu przemytników alkoholu „Carrington”.

„Ryżego” próbowano zastrzelić w lipcu 1998 roku pod jeleniogórskim hotelem Baron. W samo południe, do stojących na chodniku trzech mężczyzn, podjechał ciemny volkswagen golf, z którego w ich kierunku oddano strzały. Wszyscy zostali ranni. Najciężej „Ryży”, któremu wynajęty zabójca przestrzelił płuca.
Strzelać miał „Pasza” – obecnie już nieżyjący, ukraiński zabójca na zlecenie. – uważa Jarosław S.

Przez kilka lat prokuratura nie miała żadnych dowodów pozwalających na oskarżenie osób zamieszanych w oba zamachy. Śledztwa zostały umorzone. Wznowiono je, gdy wyszło na jaw, że mógł stać za nimi Zbigniew M. ps. „Carrington”.

Otwarcie granicy z Niemcami doprowadziło do tego,że w naszym regionie nie robi się już tak dochodowych ciemnych interesów, jak przed wejściem Polski do Unii Europejskiej.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
189
Nie, to tylko 300 metrów
7%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
25%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
 
112
Kolizja na obwodnicy Maciejowej
 
112
Kolizja na Wolności
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group