Za brak winietki potwierdzającej opłatę za korzystanie z autostrad kierowca zapłaci mandat w wysokości stu tysięcy czeskich koron, czyli równowartość ponad 14 tysięcy złotych.
Zastosowane obostrzenia to całoroczny obowiązek używania świateł mijania, przewiduje system punktowy za wykroczenia, zdecydowanie podniesiona wysokość mandatów. Jazdę nawet pod minimalnym wpływem alkoholu i narkotyków uznaje się za przestępstwo – doniosła Polska Agencja Prasowa.
Nowe przepisy dotyczą także obcokrajowców. Zdobycie 12 punktów karnych wyeliminuje kierowcę z poruszania się po czeskich drogach. Jeśli ten zakaz złamie, może zapłacić 30 tys. koron, czyli prawie 4,3 tys. zł.
Czescy policjanci mają też prawo pobierać kaucje na poczet mandatu a nawet, w przypadku drastycznego złamania przepisów, zabrać kierowcy samochód.