Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 12 grudnia
Imieniny: Aleksandra, Konrada
Czytających: 11500
Zalogowanych: 73
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Był sobie pomnik Stanisława Kulczyńskiego

Poniedziałek, 13 lipca 2015, 8:31
Aktualizacja: Wtorek, 14 lipca 2015, 15:09
Autor: Karolina Matusewicz
Jelenia Góra: Był sobie pomnik Stanisława Kulczyńskiego
Fot. Archiwum Muzeum Przyrodniczego
Wczoraj (12 lipca) minęło 40 lat od śmierci prof. Stanisława Kulczyńskiego, znanego botanika i działacza politycznego. W pracy naukowej zajmował się głównie systematyką roślin, a w polityce wierny był Stronnictwu Demokratycznemu. W 1984 roku jeleniogórscy działacze SD postanowili wybudować pomnik Kulczyńskiego, który po latach raczej straszy, niż zdobi miasto, a większość mieszkańców dziś już nie pamięta, komu jest poświęcony.

Stanisław Kulczyński urodził się 9 maja 1895 roku (120 lat temu) w Krakowie. Był synem znanego zoologa (Władysława Kulczyńskiego), zajmującego się pajęczakami na Uniwersytecie Jagiellońskim i Jadwigi z Estreicherów. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim a po jego ukończeniu, w 1924 roku zorganizował i objął Katedrę Systematyki i Morfologii Roślin na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. W 1930 roku uzyskał tytuł profesora zwyczajnego . Od 1935 roku był członkiem korespondentem Polskiej Akademii Umiejętności. W latach 1936/37 – 1937/38 był rektorem Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Od 1939 roku był członkiem powstałego w tymże roku Stronnictwa Demokratycznego.

- Po wybuchu wojny i zajęciu Lwowa przez Sowietów uniknął represji i nadal wykładał i pracował naukowo, ale już w Lwowskim Państwowym Uniwersytecie im. Iwana Franko. W tym czasie był delegatem Rządu RP na wychodźstwie na Obszar Lwowski. W 1941 roku wyjechał do Krakowa, gdzie prowadził m.in. tajne nauczanie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po zakończeniu wojny, już 10 maja 1945 roku, wyjechał do Wrocławia i niemal natychmiast rozpoczął odbudowę Uniwersytetu. W latach 1945 – 1951 był pierwszym rektorem połączonych uczelni: Uniwersytetu Wrocławskiego i Politechniki Wrocławskiej – opowiada Stanisław Firszt, dyrektor Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze.

W 1946 roku wojewoda dolnośląski powierzył Stanisławowi Kulczyńskiemu tymczasową funkcję opiekuna zbiorów Ossolineum, które właśnie z Lwowa przyjeżdżały do Wrocławia. Dzięki niemu Zakład otrzymał siedzibę, a zbiory trafiły w dobre ręce. To właśnie wtedy Ossolineum starało się o przyjęcie do siebie całej Biblioteki Schaffgotschów z Cieplic. Z tych planów nic nie wyszło, ale do Ossolineum, trafiły i tak cenne eksponaty z tego zasobu.

W latach 1949 – 1969 prof. S. Kulczyński był członkiem Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego. W tym czasie, od 1952 roku, stał się członkiem rzeczywistym Polskiej Akademii Nauk. Do 1969 roku był profesorem na Uniwersytecie Wrocławskim. Zajmował się głównie systematyką roślin. Był współautorem z W. Szaferem i B. Pawłowskim, klucza do oznaczania polskich roślin naczyniowych, pt. "Rośliny Polskie". W jego zainteresowaniach były też: ekologia, fitosocjologia i paleobotanika. Aktywnie działał politycznie i społecznie. W latach 1956 – 1969 był przewodniczącym Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego, a później honorowym prezesem. W latach 1952 – 1956 pełnił funkcję wicemarszałka Sejmu, a w latach 1956 – 1969 zastępcy Przewodniczącego Rady Państwa. Był też: przewodniczącym Rady Naczelnej Towarzystwa Łączności z Polonią Zagraniczną "Polonia", przewodniczącym Rady Naczelnej Towarzystwa Rozwoju Ziem Zachodnich i przewodniczącym Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju. Zmarł w Warszawie 12 lipca 1975 roku.

- Działalność prof. Stanisława Kulczyńskiego przypadła na lata ciężkie, tak dla kultury i nauki polskiej, jak i dla samej Polski. Był z pewnością wybitnym naukowcem i organizatorem, o czym świadczą pełnione funkcje rektorów uniwersytetów we Lwowie i Wrocławiu, jak również powierzenia mu przeniesienia zbiorów z Lwowa do Wrocławia. Jako działacz polityczny, cały czas był wierny Stronnictwu Demokratycznemu, partii która funkcjonowała w komunistycznych realiach powojennej Polski. Była to jedyna niemarksistowska partia w PRL. Dzięki działaniom SD przetrwała drobna przedsiębiorczość prywatna, czego nie można było znaleźć w innych krajach bloku socjalistycznego. Dzisiaj nieco kontrowersyjne mogą się wydawać działania profesora, np. podczas okupacji sowieckiej we Lwowie oraz pełnienie bardzo ważnych funkcji politycznych w okresie Bieruta i Gomułki. Jego życie było pełne zakrętów dziejowych, bo przecież był też delegatem Rządu RP na wychodźstwie i prowadził wykłady podczas okupacji niemieckiej, co groziło śmiercią – mówi dyrektor Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze Stanisław. Firszt.

- W 10. rocznicę śmierci, grupa jeleniogórskich działaczy Stronnictwa Demokratycznego wyszła z inicjatywą upamiętnienia postaci prof. Stanisława Kulczyńskiego. Zawiązano Komitet Budowy Pomnika i powołano specjalny fundusz. Projekt obelisku powierzono Mieczysławowi Żołędziowi z Bolesławca. Betonowy pomnik o wysokości ok. 4 m, obłożony płytami ceramicznymi, odsłonięto 4 maja 1984 roku (data nieco dziwna, bowiem dniem świątecznym SD był 3 maja, a 10. rocznica śmierci profesora przypadała dopiero za rok; najprawdopodobniej chodziło o 45 rocznicę powstania Stronnictwa, która przypadała właśnie w 1984 roku) – opowiada dyrektor.

Pomnik ustawiono przy siedzibie Stronnictwa Demokratycznego, przy ul. Wolności, tuż przy wylocie ul. Mickiewicza. Na wysokości ok. 3 m był przepasany betonową opaską, na której umieszczono płyty miedziane z medalionem z popiersiem prof. Stanisława Kulczyńskiego i jego latami życia oraz inskrypcję z jego słowami: "Myśleć politycznie to znaczy słyszeć, czytać i rozumieć co nam mówi społeczeństwo. Działać politycznie to znaczy mówić do społeczeństwa i we własnym jego języku mówić prawdy i uczyć społeczeństwo prawdę wybierać".

Po wielkich zmianach w Polsce, w 1990 roku (rozwiązanie PZPR, objęcie prezydentury przez Lecha Wałęsę), czasy zaczęły się zmieniać. Jednym z premierów III RP była Hanna Suchocka (działaczka SD). Powrót do władzy dawnych działaczy partyjnych związanych z SdRP miał za chwilę nastąpić. To właśnie w okresie przejściowym starano się zatrzeć ślady dawnych lat. W 1993 roku zdemontowano sławnego "Iwana". W tym samym roku pierwszy raz zniszczono pomnik prof. Stanisława Kulczyńskiego (graffiti). Prawdopodobnie tym, którzy tego dokonali nie chodziło o profesora – botanika, ale o działacza politycznego.

- Nikt nie protestował, bowiem SD kojarzono od lat z triumwiratem rządzącym PRL-em w czasach słusznie minionych. Podupadający pomnik, pod oknami siedziby Stronnictwa Demokratycznego, został w 2006 roku "obdarty" z cennych metali. Zaczął zarastać i stał się elementem szpecącym tę część miasta – opowiada dyrektor.

- Ponoć działacze SD od 2007 roku czynią starania o odnowienie pomnika. Są to tylko słowa, słowa, słowa. Monument z innej epoki, poświęcony głównej postaci Stronnictwa Demokratycznego w nieciekawym okresie dziejów Polski, może być kontrowersyjny, tak jak niektóre wątki z życia profesora Stanisława Kulczyńskiego. Fakt jest faktem, że pomnik nie zdobi głównej arterii miasta. Jest pomnikiem upadku pewnej idei i przypomnienia historii Stronnictwa Demokratycznego z czasów jego małej świetności u boku większego sojusznika. Szkoda tylko, że zapomina się przy tym o niewątpliwych zasługach profesora na polu naukowym, kulturowym. Był Polakiem, Lwowiakiem i naukowcem, ze swojego wyboru stał się politykiem – mówi S. Firszt.

Sonda

Czy parkujesz samochód pod domem/ blokiem czy w garażu?

Oddanych
głosów
782
Pod domem/blokiem na parkingu
58%
W garażu
34%
W inny sposób
8%
 
Głos ulicy
Lampa naftowa w domu
 
Warto wiedzieć
Fortuny robią wrażenie. Oto najbogatsi Polacy ostatnich lat
 
Rozmowy Jelonki
Odczarować śmierć
 
Inne wydarzenia
Pobiegną ulicami Jeleniej Góry
 
Pogoda
Uwaga kierowcy, warunki będą bardzo zdradliwe
 
Kryminał
Wielka akcja przeciw gangsterom – aż 11 osób zatrzymanych
 
Karkonosze
Żołnierze NATO kontra Karkonosze
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group