Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 18 września
Imieniny: Ireny, Józefa, Stanisława
Czytających: 12570
Zalogowanych: 102
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Dolny Śląsk: Zjazd starostów w Brunowie

Piątek, 3 marca 2006, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 marca 2006, 22:18
Autor: konrad
Dolny Śląsk: Zjazd starostów w Brunowie
Fot. konrad
W Brunowie obok Lwówka Śląskiego na kolejnym Konwencie Starostów Województwa Dolnośląskiego spotkali się szefowie powiatów naszego województwa. Takie cykliczne spotkania mają służyć wymianie doświadczeń i sposobów rozwiązywania problemów, z jakim spotykają się w pracy samorządowej.

Jednym z najważniejszych punktów konwentu było spotkanie z dyrektorem wojewódzkiego zarządu dróg, Andrzejem Jakubowskim, który przedstawił plan modernizacji i inwestycji na lata 2006-2008. Jak zapewniał dyrektor, w najbliższych latach na drogach wojewódzkich zainwestowanych zostanie kilkaset milionów złotych. Niestety większość tej kwoty we Wrocławiu i okolicach.

Zastępca prezydenta Jeleniej Góry, Józef Sarzyński zapytał, dlaczego w planach nie ma modernizacji dojazdów i wyjazdów z Kotliny Jeleniogórskiej. Zimą niewielki nawet opad powoduje paraliż komunikacyjny. Natomiast przez cały rok, tłok na drogach powoduje nieustanne kłopoty.
Dyrektor odpowiedział, że nie ma finansowych możliwości zmodernizowania wszystkich dróg, a w pierwszej kolejności muszą być zrobione drogi w płaskiej części województwa, gdzie mieszka większość Dolnoślązaków. Dyrektor zapewnił też, że już wkrótce rozpoczną się remonty dróg wyjątkowo w tym roku zniszczonych przez mroźną i śnieżną zimę.

Starostowie przepytali też wojewodę dolnośląskiego, Krzysztofa Grzelczyka, który przyjechał spotkać się ze starostami, dlaczego tak dużo pieniędzy kierowanych jest do Wrocławia, a tak mało w pozostałe rejony województwa. Wojewoda zaprzeczył istnieniu mechanizmu zagarniania wszystkiego przez stolicę województwa. - Skoro we Wrocławiu mieszka co czwarty dolnoślązak to siłą rzeczy tam płynie najwięcej pieniędzy - wyjaśniał.

Po długich obradach starostowie urządzili sobie chwilę zabawy. Zagrał im zespół obrzędowy Bractwa Walońskiego z Lwówka Śląskiego. Jednak mimo usilnych namów wojewoda nie poddał się obrzędowi otrzęsin. Otrzęsiono natomiast gospodarza spotkania, starostę lwóweckiego, Henryka Kuleszę. Ten jednak miał kłopoty z przejściem przez chomonto, używane w tym obrzędzie.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
579
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Inne wydarzenia
Moc emocji i atrakcji, na liście startowej jest już blisko 50 uczestników
 
Aktualności
Zaproszenie na Festiwal Światła w Cieplicach
 
Aktualności
W sobotę otwarcie kawiarni na Zabobrzu
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group