To już czwarta premiera Teatru Karawana, który od 2009 roku działa przy Miejskim Domu Kultury „Muflon”. Do tej pory aktorzy zagrali już „Na pełnym morzu” Sławomira Mrożka, „Ubu króla” Alfreda Jarry’ego i „Podróże dookoła pokoju stołowego” Tadeusza Rybickiego. „Pokój” Pintera, czołowego przedstawiciela teatru absurdu, do tej pory nigdy nie był wystawiany w Polsce.
Aktorzy poświęcili premierową sztukę pamięci Marka Cwena – jednego z członków zespołu. – Próby do spektaklu zaczynaliśmy w innym składzie – jeden z naszych kolegów przegrał z uzależnieniem i odszedł od nas. Pomimo wielu wyciągniętych dłoni nie był w stanie ich dostrzec – mówi Tadeusz Rybicki, reżyser i założyciel Teatru Karawana.
– Przedstawienie jest znacznie trudniejsze od tych, które prezentowaliśmy dotychczas, głównie ze względu na poruszane kwestie: izolacji, osamotnienia, odchodzenia. Skomplikowane dla aktorów również przez to, że obciążone większym ładunkiem emocjonalnym – wyjaśnia Tadeusz Rybicki, reżyser spektaklu.
W „Pokoju” Pinter podejmuje tematykę zagrożenia, dezintegracji, trudności kontaktu, wieloznaczności sytuacji i stosunków międzyludzkich, ludzi, którzy nie mówią do siebie, lecz obok siebie i kreuje świat, „który ma wszelkie cechy nam znane, a jednak jest zupełnie niewytłumaczalny i przerażający, dziwny i niepokojący.”
Z trudną tematyką spektaklu zmierzyli się aktorzy w osobach: Beata Chłopeniuk, Darek Jezierski, Piotr Marszałek, Janusz Belczyk, Lesław Zamaro, Paweł Jeleński. O światło zadbał Marcin Sweklej.
– Wspaniałe jest, że amatorski teatr osiągnął poziom, którego nie mogą się powstydzić zawodowi aktorzy – mówi Maciej Lis, jeden z widzów. – Bardzo często chodzimy z żoną do teatru – nie tylko w Jeleniej Górze – i jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co udało się osiągnąć aktorom Teatru Karawana – dodaje.
Kolejne przedstawienie „Pokoju” planowane jest na 26 stycznia 2014 roku. Spektakl dofinansowany został z budżetu Miasta Jelenia Góra.