Na wtorkowej sesji rady, w obecności prezesa KSON-u Stanisława Schuberta i przedstawicieli organizacji, radni interpelowali w sprawie napięć na linii: sejmik – prezydent miasta. Niepokój wyrazili: Józef Sarzyński, Piotr Miedziński i Wojciech Leszczyk. Sarzyński zasugerował, że w sprawie KSON toczy się „nieczysta gra”.
Sejmik zarzuca prezydentowi Markowi Obrębalskiemu niedotrzymanie obietnic i burzenie dotychczasowych ustaleń. Zdaniem Stanisława Schuberta remont obiektu, który miał się już zakończyć, jeszcze nie został rozpoczęty. Prezes KSON- u mówi, że zgodnie z obietnicami władz miasta sejmik miał się przenieść do nowej siedziby do końca września br. Ponadto prezydent chce obecnie przenieść do nowego lokum inne stowarzyszenia, czego zdaniem prezesa we wcześniejszych ustaleniach nie było.
Tymczasem zastępca prezydenta Jerzy Lenard, zapewnia, że remont budynku po przychodni VITA na Osiedlu Robotniczym ma się zakończyć za tydzień. Najpóźniej za dwa tygodnie na ręce prezesa Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych i przedstawicieli innych stowarzyszeń ma trafić projekt umowy dzierżawy tego obiektu.
– Prace idą tam pełną parą. Obecnie wykonano już większość z nich. Wymieniono elektrykę, wyremontowano dach i obiekt wewnątrz, uruchomiono kotłownię i podłączono liczniki – wymienia wiceszef miasta Jerzy Lenard. – Nie zrobiono natomiast tych prac, które wymagają zezwoleń na budowę. Na uzyskanie tych dokumentów, zgodnie z procedurą prawną trzeba bowiem poczekać. Chodzi dokładnie o poszerzenie drzwi do toalety i wyjścia z drugiej strony budynku oraz wybudowanie podjazdu dla osób poruszających się na wózku inwalidzkim.
Obecnie Karkonoski Sejmik Osób Niepełnosprawnych ma swój przenośny podjazd i z niego będzie korzystał do czasu wybudowania podjazdu stałego – mówi Jerzy Lenard. Wiceszef miasta dodaje, że od początku była mowa o przeniesieniu do budynku po byłej przechodni VITA nie tylko Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych, ale również wszystkich innych stowarzyszeń działających w budynku przy ulicy Grabowskiego.
Wartość kosztorysowa remontu budynku to około 34 tys. zł. Realne koszty będzie można jednak podliczyć dopiero po zakończeniu robót. Skarga KSON na Marka Obrębalskiego zostanie rozpatrzona przez radę w specjalnym trybie.