Eksmisja przeprowadzona przez komornika w asyście policji zakończyła kilkuletni konflikt pomiędzy dotychczasowymi dzierżawcami Schroniska nad Łomniczką i jego właścicielem – spółką Sudeckie Schroniska i Hotele PTTK.
Umowa z dotychczasowymi dzierżawcami obiektu, a PTTK wygasła w 2016 r. Mimo to wynajmujący zajmowali go bez tytułu prawnego. W schronisku nie było prądu oraz toalet, wodę czerpano ze strumienia. SANEPID w ubiegłym roku nakazał zamkniecie obiektu, lecz ten mimo to działał i przyjmował turystów.
Po usunięciu dotychczasowych dzierżawców schronisko zostało zamknięte. Jego właściciel zapowiada remont budynku. Trudno w tej chwili jednak określić, kiedy to nastąpi i jakich nakładów będzie wymagało.
Obiekt obecnie jest w ruinie, totalnie zdewastowany i wyeksploatowany - mówi prezes spółki Sudeckie Schroniska i Hotele PTTK Grzegorz Błaszczyk. - Dotychczasowi najemcy powyrywali w nim między innymi okna i drzwi. Mimo to jesteśmy zdeterminowani, aby je odbudować, żeby w przyszłości działało i normalnie przyjmowało turystów. W tej chwili trwa porządkowanie budynku. Zimą zajmiemy się przygotowaniem dokumentacji remontowej, by w przyszłym roku można było przystąpić do prac.