Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Poniedziałek, 7 lipca
Imieniny: Cyryla, Metodego
Czytających: 4909
Zalogowanych: 14
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Rodzice: Zapisy na półkolonie w ODK to fikcja

Niedziela, 29 czerwca 2014, 8:01
Aktualizacja: Poniedziałek, 30 czerwca 2014, 8:33
Autor: Angela
Jelenia Góra: Rodzice: Zapisy na półkolonie w ODK to fikcja
Fot. Angela
– Czujemy się oszukani – skarżą się rodzice, którzy chcieli zapisać swoje dzieci na finansowane przez Miasto półkolonie w Osiedlowym Domu Kultury w Jeleniej Górze. – Informowano nas osobiście i telefonicznie, że zapisy odbędą się w piątek (27.06) od godziny 9.00 i ani chwili wcześniej, tymczasem o tej godzinie była już tworzona lista rezerwowa – wytykają.

W Osiedlowym Domu Kultury, w tym roku organizowane są bezpłatne półkolonie dla 55. dzieci. Jak informuje dyrektor ośrodka Sylwia Motyl – Cinkowska, 10 miejsc zostało zarezerwowane – zgodnie z wytycznymi Urzędu Miasta – dla uczestników niepełnosprawnych, którym przydzielany jest dodatkowy opiekun oraz dla dzieci z tzw. rodzin wykluczonych i zagrożonych wykluczeniem. Pozostałe 45 miejsc miało być rozdysponowane według kolejności zgłoszeń rodziców. Zapisy miały być prowadzone w piątek od godziny 9.00.

- Kiedy przyszedłem o godz. 8.50 przed budynkiem stała kolejka, a osoba, która jako pierwsza weszła na moich oczach do środka, została zapisana jako czwarta na liście rezerwowej – mówi oburzony mieszkaniec Zabobrza. - Jeśli zapisuje się znajomych na takie darmowe półkolonie, to po co robić cyrki i wmawiać ludziom, że są jakieś zapisy? – pyta pan Remigiusz.

Dyrekcja placówki zapewnia, że w czwartek rano (26.06) lista dzieci na tegoroczne półkolonie była pusta.

- Osobiście to sprawdzałam, więc nie było w tych zapisach żadnej nieuczciwości – tłumaczy dyrektorka.
– Nasi pracownicy przychodzą do pracy przed godz. 9.00. Kiedy zobaczyli kolejkę ludzi stojących przed drzwiami, którzy twierdzili, że czekają od godz. 5.00, zaczęli ich zapisywać. Nie mieli sumienia trzymać ich na zewnątrz do godz. 9.00. To był zwykły ludzki odruch, a nie próba oszukiwania kogokolwiek. Trzymanie tych ludzi jeszcze pół godziny nic by nie zmieniło. Kolejka była już stworzona, a ci którzy doszli później po prostu nie dostaliby miejsca. Nasze możliwości lokalowe umożliwiają nam przyjęcie tylko 55 dzieci. Podczas półkolonii organizujemy wycieczki, co też ogranicza liczbę dzieci. Takich półkolonii po prostu jest za mało. Moim zdaniem w organizację takich zajęć w okresie letnim powinny włączyć się szkoły. U nas co roku powtarza się historia kolejek przy zapisach i żal niezadowolonych rodziców, dla których zabrakło miejsc – dodaje Sylwia Motyl Cinkowska.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
665
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
26%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
13%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
48%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
13%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Niemcy podrzucają nam migrantów?!
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Gruzrobota
Trwa wielki remont drogi nr 366
 
Aktualności
Borowice brzmią Gitarą i...poezją
 
112
Wypadek w Rybnicy – efekt domina
 
112
Po alkoholu spowodował wypadek na Wolności
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group