Osoby posługujące się językami obcymi wiedzą, że nazwisk i imion – z reguły – nie tłumaczy się. Ta zasada nie znalazła zastosowania na oficjalnej stronie Jeleniej Góry, gdzie – do niedawna – angielska wersja informowała, że naszym miastem rządzi “president Marcin Complex”, a jego zastępcą jest “Miroslaw Wild”.
- Wbrew pozorom ta wpadka wcale mnie nie bawi. Ośmieszył się prezydent, ośmieszona została jego zastępczyni, której zmieniono płeć. Zapewne drwiny i dwuznaczne żarciki ciągnąć się będą za tą parą jeszcze długo. Zapłacimy za to jednak wszyscy. Bo to z nas śmiały się miliony widzów Teleexpresu – komentuje radny Rafał P. Szymański.
Po nagłośnieniu wpadki błędy na stronie poprawiono. Prezydentem jest już Marcin Zawiła, a jego zastępczynią - pani Mirosława Dzika. Nadal jednak obcojęzyczne odsłony witryny miasta są “zaprogramowane” na wyrost. Działa bowiem tylko angielska – pozostałe (w tym chińska, rosyjska, duńska, czeska, francuska, włoska, fińska, hiszpańska i ukraińska) – nie są sprawne. Wyświetla się komunikat o błędzie.
Jeszcze w poprzedniej kandencji władze Jeleniej Góry, które “udoskonaliły” oficjalną witrynę miasta, nie ukrywały, że tłumaczenia, zwłaszcza na języki mało znane, są dokonywane za pomocą automatycznego translatora. Cóż – w sumie mało który jeleniogórzanin zaglądał na obcojęzyczne odsłony witryny, zaś cudzoziemcy nie specjalnie orientują się, że “Complex” to niekoniecznie to samo co “Zawiła”... I pewnie nikt tego błędu nie wyłapał.
link do sobotniego wydania Teleexpressu - o Jeleniej Górze - od 13 minuty
http://tvp.info/teleexpress/wideo/10032012-1700/6563221