Pełna treść listu Pawła Łukaszewicza, nauczyciela wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 8 w Jeleniej Górze
W dniu dzisiejszym na turnieju międzyszkolnym piłki ręcznej chłopców organizowanym przez Międzyszkolny Ośrodek Sportu miała miejsce skandaliczna sytuacja. Otóż nasz szkoła ma status szkoły z oddziałami integracyjnymi w związku z tym jako nauczyciele wychowania fizycznego włączamy bardzo aktywnie w życie sportowe szkoły uczniów mniej sprawnych, niepełnosprawnych oraz z różnymi deficytami jak wzrokowym, słuchowym. Dziś w naszej szkolnej reprezentacja był czołowy sportowiec szkoły, który musi w każdym czasie nosić aparat słuchowy. Niestety kiedy organizatorzy z MOSu zobaczyli, iż nasz uczeń nosi aparat słuchowy zakazali mu gry w zawodach! Na nic zdały się moje argumenty: zgoda rodziców na udział w zawodach potwierdzona informacja od lekarza, zgoda dyrektora szkoły na udział ucznia w dzisiejszych zawodach.
Dziwi fakt, iż MOS, który powinien realizować podstawowe zasady pedagogiki zachował się w tak żenujący sposób. Organizatorzy próbowali nakłonić mnie do tego, aby wykluczony przez nich uczeń, siedział na ławce i obserwował mecze swojej drużyny szkolnej. Zadam tutaj pytanie jako pedagog z wieloletnim stażem jak można postąpić w tak antypedagogiczny oraz antywychowawczy sposób, potraktować ucznia, który na co dzień w pełni uczestniczy w kulturze i wychowaniu fizycznym szkoły. Jest jednym z czołowych sportowców naszej szkoły, regularnie startuje w szeregu zawodów organizowanych na terenie naszej szkoły.
Jestem zażenowany faktem, iż pracownicy Międzyszkolnego Ośrodka Sportu dopuścili się jawnej, ostentacyjnej i w efekcie bardzo przykrej dla ucznia dyskryminacji osoby z dysfunkcją aparatu słuchowego. Organizatorów MOS zupełnie nie interesowało co będzie czuł chłopiec, któremu zakazano gry w turnieju tylko dlatego, że musi nosić aparat słuchowy. Jedynym słowem jakie usłyszałem od organizatora było „... niech siedzi na ławce...” wypowiedź jednym słowem jest skandaliczna.
Jako szkoła wystąpimy z oficjalnym stanowiskiem w tej sprawie do Dyrektora MOSu oraz do Wydziału Oświaty i Sportu Urzędu Miasta.
Moim zdaniem jako nauczyciela i wychowawcy taka postawa organizatorów jest po prostu skandaliczna, dyskryminująca osoby niepełnosprawne, które maja wszelkie zgody specjalistów do uczestniczenia w zawodach organizowanych przez MOS.
Placówka ta nie przedstawia żadnej oferty dla osób z dysfunkcjami oraz uczniów niepełnosprawnych wiec powinna z wielką przychylnością patrzeć na dzieci, które mimo swojej niepełnosprawności chcą uczestniczyć w procesie kultury fizycznej.
MOS w dniu dzisiejszym pokazał jak można zepsuć wieloletnią pracę pedagogów, którzy za cel postawili sobie szeroko pojęta integrację.
Podsumowując w wyniku zaistniałej bardzo nieprzyjemnej sytuacji postanowiłem, iż zespół nasz nie weźmie udziału w zawodach. Jako osoba stojąca na straży pedagogiki i etyki nie godzę się na tak skandaliczne decyzje organizatorów tych zawodów.
Dla pracowników MOSu nie liczą się dzieci, ich udział w zawodach, zadowolenie, zabawa, rekreacja... liczą się jedynie odbyte zawody, statystyki, uczeń jako osoba został w dniu dzisiejszym sprowadzony do potraktowania przedmiotowego.
Jednym słowem dzisiejsza postawa Międzyszkolnego Ośrodka Sportu zasługuje na naganę i wielka reprymendę organu prowadzącego placówkę.
Nauczyciel wychowania fizycznego: Paweł Łukaszewicz
Międzyszkolny Ośrodek Sportu w Jeleniej Górze odpowiada na zarzuty, poniżej treść pisma
Oficjalne stanowisko Międzyszkolnego Ośrodka Sportu w Jeleniej Górze, w sprawie o zarzuty dyskryminacji ucznia niepełnosprawnego z integracyjnej Szkoły Podstawowej nr 8 w Jeleniej Górze.
W związku z zarzutami Pana Pawła Łukaszewicza, skierowanymi do Międzyszkolnego Ośrodka Sportu w Jeleniej Górze, które zostały przesłane do Urzędu Miasta Jeleniej Góry, oraz ukazały się na Facebook-u i portalach internetowych, dotyczącymi sytuacji zaistniałej podczas zawodów Piłki Ręcznej klas V chłopców oświadczamy, że nie doszło do zdarzenia, które dyskryminowałoby osobę niepełnosprawną z integracyjnej Szkoły Podstawowej nr 8 w Jeleniej Górze. Nie prawdą jest, że chłopiec nie został dopuszczony do rozgrywek. Nie dopuszczono go do bezpośredniej gry ze sprzętem ortopedycznym, jakim jest zewnętrzny aparat słuchowy. Decyzja taka podyktowana była bezpieczeństwem dziecka, oraz przepisami obowiązującymi w grze w piłkę ręczną, regulowanymi przez Polski Związek Piłki Ręcznej, w których przepis 4:9 mówi, iż; „Niedozwolone jest posiadanie w czasie gry przedmiotów, które mogą zagrażać zdrowie i bezpieczeństwu zawodników. W szczególności nie można używać kasków ochronnych, masek ochronnych, bransolet, zegarków, pierścionków/obrączek, widocznych piercing, łańcuszków. kolczyków, okularów bez solidnej oprawy i opaski przytrzymującej oraz innych przedmiotów mogących stanowić zagrożenie dla zawodników.
Płaskie pierścionki/obrączki, małe kolczyki i widoczne piercing mogą być używane przez zawodników, jeśli są oklejone w taki sposób, że nie zagrażają innym zawodnikom”
Zapewniając odpowiedni poziom bezpieczeństwa uczestnikom współzawodnictwa sportowego, szczególna uwagę należy zwrócić na regulacje dotyczące bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. Przedmiotowe uregulowania znajdują się w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 28 sierpnia 2009r. w sprawie trybu orzekania o zdolności do uprawiania określonej dyscypliny sportu prze dzieci i młodzież do ukończenia 21. roku życia oraz przez zawodników pomiędzy 21. a 23. rokiem życia (DzU nr 139, poz. 1134)
Dyrektor Międzyszkolnego Ośrodka Sportu Ireneusz Taraszkiewicz
