Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 20 września
Imieniny: Eustachego, Filipiny
Czytających: 5507
Zalogowanych: 13
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Koniec języka bez przewodnika

Czwartek, 9 kwietnia 2009, 7:56
Aktualizacja: 7:57
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Koniec języka bez przewodnika
Fot. TEJO
Sezon turystyczny nabiera rozpędu, a goście z zagranicy to coraz bardziej liczący się klient dla gestorów. – Cudzoziemcy są jednak zdezorientowani, bo nie wiedzą, co ciekawego dzieje się w mieście i regionie, a same wycieczki to już dla nich za mało – mówią hotelarze i właściciele gospodarstw agroturystycznych.

– Ile razy można zjeżdżać na sankach lub spacerować szlakiem, kiedy zrobi się cieplej? – takie pytanie zadają ci, którzy utrzymują się z turystyki i słyszą skargi swoich gości. Głównie tych, którzy po polsku nie mówią. – Jest w mieście wiele ciekawych imprez, nie wymagających znajomości polskiego, aby w nich uczestniczyć. Gość z zagranicy nic o nich nie wie, bo w mieście nie ma wydawnictwa obcojęzycznego, które by o tym poinformowało – usłyszeliśmy.

Zdaniem odpowiedzialnych za politykę informacyjną miasta materiały dla gości zagranicznych są, przynajmniej w trzech językach: angielskim, niemieckim i czeskim. – Foldery w tych trzech językach są systematycznie drukowane i można je dostać w Centrum Informacji Turystycznej przy Książnicy Karkonoskiej i u nas. Przewodnicy doskonale o tym wiedzą – mówi Katarzyna Młodawska, naczelnik Wydziału Promocji i Polityki Informacyjnej Urzędu Miasta w Jeleniej Górze.

Kłopotem okazuje się jednak brak informacji o… samej informacji i niedostępność materiałów promocyjnych poza nią. – Prosiłem kiedyś w IT o foldery dotyczące imprez w mieście. Dano mi jeden i polecono, abym sobie zrobił ksero – mówi Cezary Wiklik, gospodarz kiosku tramwaju przy ratuszu. To najbardziej uczęszczany przez obcojęzyczne wycieczki szlak. Są w nim przewodniki i mapy opracowane z myślą o zagranicznych gościach. Mimo dobrej woli gospodarza obiektu, folderów informacyjnych brak.

To urzędom w Jeleniej Górze i ościennych miastach powinno zależeć na promowaniu imprez o zasięgu ponad lokalnym. W stolicy Karkonoszy wykaz najważniejszych wydarzeń, choćby w języku angielskim, mogłaby się znaleźć w wydawanym przez miasto „Biuletynie informacyjnym”, bezpłatnym wydawnictwie rozpowszechnianym przez ratusz.

Mapki pod Śnieżką
Turyści z Karpacza mogą zgłosić się do Referatu Promocji Miasta po mapki, które specjalnie dla nich przygotowano. Mają im pomóc w szybkim i łatwym dotarciu do celu.
Mapy wydawane są bezpłatnie. Są dodatkowo wzbogacone o krótkie informacje dotyczące zabytków miasta pod Śnieżką. Włodarze Karpacza planują także wydanie całorocznego folderu, prezentującego atrakcje turystyczne tego górskiego kurortu. Planowana jest jego prezentacja na krajowych i międzynarodowych targach turystycznych i innych imprezach.
– Folder jest dopiero w fazie projektu, ale mapki są już gotowe i na pewno będą cieszyć się dużym powodzeniem wśród turystów – mówi Adriana Kostka z Referatu Promocji Miasta i Informacji Turystycznej.
Tego typu materiały powstają w całej Kotlinie Jeleniogórskiej. Istotne jest jednak to, żeby tworzono coraz więcej broszur obcojęzycznych, bo w Karkonosze przyjeżdża wielu turystów z zagranicy, którzy chcieliby uzyskać informacje w swoim ojczystym języku. W szczególności przydatne są foldery i inne tego typu materiały promocyjne wydawane w języku niemieckim, czeskim i angielskim.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
689
Nie, to tylko 300 metrów
7%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
25%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Festiwal Światła – fotogaleria 1 dzień
 
Aktualności
Milion na Festiwal Światła od kuracjuszy i turystów!
 
Aktualności
Spotkanie starosty z wiceministrem
 
Karkonosze
Otuleni śniegiem w Karkonoszach
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group