Dolny Śląsk: Eksplozja kontrolowana
Poniedziałek, 21 listopada 2005, 0:00
Aktualizacja: Piątek, 27 stycznia 2006, 20:19
Autor: portal Interia.pl
Aktualizacja: Piątek, 27 stycznia 2006, 20:19
Autor: portal Interia.pl
Prawie 2 tysiące bomb lotniczych o wadze od kilku kilogramów do półtorej tony i ponad 12 tysięcy sztuk innych niebezpiecznych przedmiotów (miny,
pociski moździerzowe, granaty, zapalniki) pochodzenia wojskowego, w tym niewypałów i niewybuchów, zdetonowano dzisiaj na terenie byłego poligonu w okolicach Przemkowa .
pociski moździerzowe, granaty, zapalniki) pochodzenia wojskowego, w tym niewypałów i niewybuchów, zdetonowano dzisiaj na terenie byłego poligonu w okolicach Przemkowa .
Wszystkie te przedmioty zgromadziliśmy w jednym miejscu, odpowiednio
przygotowanym i znajdującym się z dala od osad ludzkich, następnie przy użyciu 2 ton i 800 kilogramów materiałów wybuchowych spowodowaliśmy kontrolowaną eksplozję - powiedział właściciel firmy saperskiej Lesław Majewski.
Jak powiedział Majewski, największym znaleziskiem była półtoratonowa bomba
lotnicza produkcji niemieckiej.
Zniszczono w ten sposób niebezpieczne pozostałości zebrane przez saperów z blisko 400-hektarowego fragmentu terenu byłego poligonu zajmowanego w przeszłości najpierw przez Niemców, a potem przez Rosjan.
W tym roku oczyszczanie byłego poligonu kosztowało już ok. 2,2 mln zł.
Zapłacił za nie Skarb Państwa oraz Lasy Państwowe.