Koszykarki Isands Wichosia Jelenia Góra po raz drugi w finale play-offów, a po raz czwarty sezonie okazały się lepsze od zespołu Contimax MOSiR Bochnia. Podopieczne Rafała Sroki pewne już awansu do Orlen Basket Ligi Kobiet poszły za ciosem i sięgnęły po złoto I ligi koszykówki kobiet w sezonie 2024/2025. To olbrzymi sukces klubu, ale i całego jeleniogórskiego sportu oraz powód do dumy!
- Mecz z Contimaxem MOSiR Bochnia był najtrudniejszym spotkaniem w całym sezonie. Dokładnie 547 kibiców bardzo mocno wspierało dopingiem gospodynie i nagradzało ich każdą akcję w obronie i w ataku. W pierwszych dwóch kwartach zatrzymywaliśmy rozpędzonego rywala, uznawanego przed sezonem za faworyta całych Mistrzostw Polski 1 ligi koszykówki kobiet. W ataku byliśmy odrzuceni od kosza, szukając swoich szans w rzutach z dystansu. Dużo rozmawialiśmy w przerwie wspólnie z dziewczynami w szatni o strategii ataku na ostatnie 20 minut z założeniem utrzymania defensywy. Naszym celem obronnym pozostały zawodniczki rzucające z dystansu. W ataku zaplanowaliśmy, by z uporem szukać gry z podaniami pod kosz do Marysi Wybraniec i Jastiny Kosalewicz ale tym razem wyłącznie z bocznych stref boiska. Taktyka ta okazała się skuteczna. Jastina w ten sposób otrzymała mnóstwo podań, wielokrotnie wykorzystując swoje umiejętności podkoszowe. Rywal był zmuszony przesunąć obronę bliżej kosza. Ta taktyka inside - outside zaprocentowała wolnymi pozycjami do rzutów dystansowych. Świetnie wykorzystały to Julia Grądzka, Agata Stepien i Kinga Dzierbicka raz za razem trafiając za 3 punkty. Agata pokazała nową jakość w defensywie. Przechwyciła 4 kluczowe piłki i rywalki przestały kończyć akcje rzutami, a my zyskiwaliśmy kolejne cenne posiadania piłki. W pierwszej połowie potrzebowaliśmy rzutów zmienniczek, stąd ważna okazała się rola Patrycji. W drugiej połowie potrzebowałem defensywy. Wiedziałem że Ola Prokop poradzi sobie z Martą Wdowiuk, a Ola dołożyła do tego przechwyty, a przede wszystkim podania pod kosz. Ola okazała się jokerem tego pojedynku. Dodała jeszcze do swojej gry dwa kapitalne rzuty za 3 punkty - relacjonuje trener Rafał Sroka.
- Gratuluję moim zawodniczkom wielkiego sukcesu wygrania tego pojedynku, ogromny szacunek za 21 zwycięstw w 22 grach sezonu, respekt i ukłony za 17 wygranych z rzędu. Dziewczyny nie przegrały przez ponad pół roku żadnego pojedynku i wygrały wszystkie mecze w sezonie u siebie. Były kapitalne na przełomie całego sezonu w treningu i to zaprocentowało masą rekordów drużynowych i indywidualnych. Są wspaniałe i pokazały, że były najlepsze, wygrywając całe play-offy z bilansem 6:0, dokonując awansu do Orlen Basket Ligi w hali TS Wisły CanPack Kraków i zdobywając mistrzostwo 1 ligi centralnej koszykówki kobiet w hali w Bochni, zgarniając największy Puchar PZKosz i cały zestaw medali najcenniejszego złotego kruszcu. Czas na zasłużony odpoczynek. Wierzę, że zespół całego naszego ukochanego miasta będzie wspierany, by po chwili odpoczynku wrócić do pracy. Celem byśmy wrócili na kolejny sezon już w Orlen Basket Lidze Kobiet w niezmienionym składzie i o to w pierwszej kolejności proszę włodarzy klubu. Synchronicznie drugim kierunkiem pozyskanie obowiązkowych tzw. dziewiątek under 23, czyli kilku młodzieżowców, z których jeden zawsze obowiązkowo przebywa na boisku. Dziękuję prezesowi klubu za perfekcyjne warunki do pracy, partnerowi projektu Now Us, firmie Isands za wsparcie na poziomie 1 ligi we wszystkich trzech sezonach na wielu płaszczyznach i miastu za pomoc w formie dotacji na sport. Dziękuję też najbliższym współpracownikom, kierownikowi Jarosławowi Czarneckiemu i asystentowi Cezarem Linnerowi oraz Marcinowi Słomce za wiele analiz. Podziękowania dla portalu Jelonka.com za duże wsparcie medialne. Praca i pasja pozwalają spełniać marzenia. 2000 klipów, które przygotowywałem przez cały sezon pod kątem zagrywek wszystkich rywali zaprocentowały się z nawiązką i dziękuję, że dziewczyny realizowały ucząc się każdego przeciwnika. Ta obrona w Krakowie i w Bochni była jednym z kluczy do najważniejszych zwycięstw. Chwila odpoczynku i ruszamy do przygotowań organizacyjnych pod kątem Orlen Basket Ligi Kobiet - kończy dumny z drużyny trener Rafał Sroka.