Czy popularny agent 007 ma coś wspólnego z Zamkiem Chojnik? Okazuje się, że nie, gdyż żaden z filmów z jego udziałem nie był kręcony tutaj, ani w żadnym innym miejscu Dolnego Śląska. Tego "zaszczytu" dostąpił jedynie Zamek w Nieborowie (woj. łódzkie), który w filmie "Golden Eye" „zagrał” rosyjską rezydencję admirała, w której James Bond spotyka się z ministrem obrony.
Na Chojniku nagrano jedynie w 1969 roku część zdjęć do filmu wojennego "Dzień oczyszczenia". Niektóre sceny nagrywano również w Karkonoszach, a cały film można zobaczyć w serwisie YouTube.
Chojnik służył również jako "główny bohater" kilku krótkich filmów dokumentalnych, w których podkreślano m.in. zamkową legendę o Kunegundzie.
Legenda opowiada o historii sprzed wieków, że piękna, lecz niezwykle dumna i bogata panna Kunegunda, córka pana zamku, odrzucała wszystkich zalotników.
Aby odstraszyć kandydatów, ogłosiła, że poślubi jedynie tego rycerza, który konno okrąży zewnętrzne mury Chojnika w pełnej zbroi, na wąskiej i stromej skalnej półce.
Wielu śmiałków próbowało – i ginęło, spadając w przepaść. Gdy wreszcie pojawił się rycerz, który dokonał wyczynu, Kunegunda… mimo wszystko odmówiła małżeństwa, szydząc z jego odwagi.
Zhańbiony rycerz rzucił na nią klątwę. Wkrótce potem zamek uderzył piorun, wybuchł pożar, a Kunegunda zginęła – według podania zniknęła w przepaści lub została zamieniona w kamień.
Legenda służy jako przestroga przed pychą i lekceważeniem cudzych uczuć, a w okolicach ruin Chojnika do dziś pokazuje się miejsce, gdzie rzekomo rozgrywał się śmiertelny wyczyn.