Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Poniedziałek, 7 lipca
Imieniny: Cyryla, Metodego
Czytających: 10489
Zalogowanych: 93
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Biofactor wygrywa w pięknym stylu

Poniedziałek, 7 listopada 2005, 0:00
Aktualizacja: Wtorek, 7 marca 2006, 11:04
Autor: radek
Nasze dziewczyny wygrały z zespołem KS AZS AWF Wrocław 22-23.

Na początku spotkania Biofactor objął prowadzenie, aby powiększyć przewagę do 4:9, jednak pod koniec pierwszej połowy Wrocławianki przycisnęły i ta część spotkania zakończyła się wynikiem 9:11. Druga połowa to bramka za bramkę, na boisku było bardzo dramatycznie, nawet w pewnym momencie wrocławianki po rzucie karnym objęły prowadzenie 13:12. Dla oglądających to spotkanie we Wrocławiu końcówka zawodów przebiegła jak thriler filmowy: 20:21, 20:22, Zaraz po bramce dającej wynik 21:22 Biofactor zaczął grać w osłabieniu, na 2 minuty na ławkę kar trafiła Dorota Drozdek. Rzut karny dla KS AZS AWF Wrocław... 22:22. Piętnaście sekund przed końcem, bardzo brutalnie została sfaulowana Małgorzata Jędrzejczak. Zdzisław Wąs, szkoleniowiec Biofactora wziął czas dla drużyny. Dzięki jego radom, na sześć sekund przed zakończeniem spotkania pada bramka! Wrocławiankom kończy się czas na wyrównanie. Trener Wrocławianek dr Marek Karpiński nie ukrywał wzburzenia, gdy się dowiedział, że jego podopieczne przegrały z dużo młodszymi jeleniogórzankami. "To trzecia porażka pod rząd, w której przegrywamy jednobramkową stratą. Najpierw Ruch Chorzów, potem Leszno. Teraz Jelenia Góra. To jakiś Koszmar." - powiedział.

Szkoleniowiec Biofactora Zdzisław Wąs powiedział po meczu: "Dziewczyny zagrały z wielkim zaangażowaniem, zostawiły kawałek swojego serca na tym boisku. Na razie idzie nam nieźle, jako beniaminek wróciliśmy na trzecią pozycje w tabeli, mamy co prawda młody skład, ale czas płynie tylko i wyłącznie na naszą korzyść, dziewczyny są coraz lepsze, z meczu na mecz bardziej doświadczone. Jak na razie nie było większych kontuzji wynikających z samej gry - to oznacza ze zespół jest dobrze przygotowany do sezonu. Następny mecz w sobotę o dziewiętnastej na Złotniczej, po meczu Jelfy z Elblągiem, który biedzie o siedemnastej. My zagramy z KS AZS AWF Kraków. Myślę, że mamy dużą szansę wygrać. Musimy na własnym boisku walczyć o każdy punkt."

Bramki dla Biofactora:
Estera Rykaczewska 1, Magdalena Tajerle 1, Sabina Kobzar 2, Małgorzata Jędrzejczak 2, Karolina Kasprzak 4, Katarzyna Jeż 11, Karolina Kula 2

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
691
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
26%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
13%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
48%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
13%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Niemcy podrzucają nam migrantów?!
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Gruzrobota
Trwa wielki remont drogi nr 366
 
Aktualności
Borowice brzmią Gitarą i...poezją
 
112
Wypadek w Rybnicy – efekt domina
 
112
Po alkoholu spowodował wypadek na Wolności
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group