Grzegorz Turnau zasiadł za akustycznym fortepianem i zaczął śpiewać „Atlantydę” Wisławy Szymborskiej. - Moje wiersze nie są do grania, ani do śpiewania ani do tańczenia. Moje wiersze są do czytania i do myślenia! Trzeba je czytać tak, jakby się głośno myślało. – zwykła mawiać poetka i eseistka, laureatka literackiej nagrody Nobla za rok 1996 „za poezję, która ironiczną precyzją odsłania prawa biologii i działania historii we fragmentach ludzkiej rzeczywistości” – jak swój werdykt uzasadnili członkowie Szwedzkiej Akademii. Urodzona 2 lipca 1923 r. w Bninie pod Poznaniem - według metryki, bo rodzinne przekazy wskazują Kórnik - związana była całe życie z Krakowem, gdzie studiowała, mieszkała i pracowała. Zmarła w wieku 89. lat - 1 lutego 2012 r. tamże.
Anna Polony otworzyła spotkanie z publicznością wierszem Szymborskiej „Zdumienie”, zaczynającym się słowami: - Czemu w zanadto jednej osobie? Tej a nie innej? I co tu robię. Potem z niewielką pomocą Grzegorza Turnaua aktorka wyrecytowała „Nic dwa razy”. W dalszej części wykorzystano wiersze: „Życie na poczekaniu” i „Urodziny”, gdzie Polony potrafiła nawiązać świetny kontakt z publicznością.
Przy interpretacji wiersza „Notatka” aktorce ponownie wtórował jej słowu recytacji Turnau. W „Allegro ma non troppo” (termin muzyczny, oznaczenie tempa, w wolnym tłumaczeniu „szybko, ale nie za bardzo”) Polony swoją postawą ciała, zachowaniem, gestami i ekspresją twarzy oddziaływała na widzów. Ten utwór w jej interpretacji podkreślił gorącą pochwałą życia, jego chwilowości i ulotności, naturalności („polny konik”, „leśna jagoda”) oraz piękna.
Co chwila rozlegały się oklaski. - Dziękuję ci, serce moje, że obudziłam się znowu - przypomniała Anna Polony wiersz Szymborskiej pt. „Do serca w niedzielę”, a następnie recytowała „Nic darowane”. - Drudzy chcąc nie chcąc rozliczą się z liści – wtrącał strofy Grzegorz Turnau. W całkowitej ciszy wszyscy słuchali kolejnych utworów Szymborskiej: „Spis”, „Trochę o duszy”, „Atlantyda” (ten tekst Szymborskiej wykorzystał do swojej piosenki Grzegorz Turnau). - Lubię mapy, bo kłamią. Bo nie dają dostępu ... - recytowała Anna Polony ostatni wiersz Szymborskiej ukończony przed jej śmiercią pt. „Mapa”. Po prezentacji wiersza „Wielkie to szczęście”, tym razem Anna Polony przeczytała kolejny utwór Szymborskiej „Obmyślam świat”, gdzie wszystko poza światem przedstawione „jest jak Bach chwilowo grany na pile”. Ostatnim wierszem recytowanym przez Polony była „Radość pisania” – utwór wywierający duże wrażenie na publiczności. Między wierszami znakomicie akompaniował na fortepianie Grzegorz Turnau.
Organizatorem Festiwalu dell' Arte, który potrwa do niedzieli (25 sierpnia), jest Fundacja Doliny Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej.