- W pierwszej połowie rywale przejęli inicjatywę, stwarzali dużo sytuacji i je wykorzystywali. Druga połowa zaczęła się pod nasze dyktando i pomimo czerwonej kartki jaką zostaliśmy ukarani w 60. minucie, utrzymywaliśmy tempo spotkania i ostatecznie zdołaliśmy wywalczyć remis oraz wyrwać jeden punkt na wyjeździe - ocenił strzelec drugiego gola dla Karkonoszy, Marceli Ratajski.