Jeleniogórzanki w pierwszy meczu pokonały zdecydowanie Austriaczki 32:22 i przegrały z gospodyniami 20:30. W półfinale wygrały z GZKS Sośnicą Gliwice, które zajęły pierwsze miejsce w grupie 22:20. Niestety w finale ponownie uległy dobrze dysponowanym gospodyniom 22:29.
Trener Zdzisław Wąs był zadowolony z postawy jego zawodniczek. Cieszy go coraz lepsza forma zgrywających się zawodniczek, które jak wiadomo, pochodzą z trzech drużyn: resztek dawnej Vitaral Jelfa (seniorki), Biofactora i juniorek starszych Vitaral Jelfa.
Dzisiaj 25 juniorek MKS PR pod wodzą Dariusza Jarosza i Mirosława Urama pojechało na cztery mecze ze Slavią w Pradze. Pozostały w Jeleniej Górze: Marzena Buchcic, Joanna Bogusławska, Karolina Kasprzak, Anna Bąkowska (leczy kontuzję kolana) i Anna Dyba (skręciła nogę w kostce).
Trener Zdzisław Wąs powiedział, że młodym zawodniczkom niezbędne jest jak najwięcej ogrania przed ciężkimi meczami w ekstraklasie.
Ostatnim sprawdzianem formy jeleniogórzanek będzie udział w turniej w Lubinie, który odbędzie się 27/29 sierpnia br., bo już 2 września br. rozegrają w hali przy ul. Złotniczej 12 w Jeleniej Górze pierwszy mecz tego sezonu ekstraklasy ze Zgodą Ruda Śląska.