Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 2 lipca
Imieniny: Marii, Urbana
Czytających: 10024
Zalogowanych: 96
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zabójczy hałas

Niedziela, 2 marca 2008, 8:40
Aktualizacja: Poniedziałek, 3 marca 2008, 16:21
Autor: AGA
Jelenia Góra: Zabójczy hałas
Okolice estakady w al. Jana Pawła II. Jedno z najgłośniejszych miejsc w stolicy Karkonoszy.
Fot. TEJO
W Jeleniej Górze jest głośno. Kilkutonowe ciężarówki przyprawiają o drżenie stare budynki, młoty pneumatyczne rżną asfalt, a w pokoju nastolatki słuchają na pełen regulator techno. Specjaliści biją na alarm.

Prace drogowe, tysiące samochodów na ulicach, głośna muzyka, gry komputerowe... Rozwój cywilizacji i życie w miastach, gdzie źródła hałasu napotykamy na każdym kroku sprawia, że nasze uszy są coraz bardziej zagrożone. A utraconego słuchu już nigdy nie odzyskamy

Rzadko zastanawiamy się, co mu sprzyja, a co szkodzi. I choć wiadomo, że czynnikiem niekorzystnym jest hałas, zagrożenie to lekceważymy, choć w Polsce stale wzrasta i obecnie dotyczy około 33 proc. ludności. Na co dzień najbardziej przeszkadza nam hałas komunikacyjny i przemysłowy.

– Do samochodów i autobusów przejeżdżających ulicą już się przyzwyczaiłam, choć nie było łatwo. Dużo pomogła nam wymiana okien. Teraz najgorsze są jednak krzyki rozweselonych i często podpitych grup, które wieczorami i nocą wracają z imprez – żali się pani Maria, jeleniogórzanka mieszkająca przy ul. Sudeckiej.

Na komfort otwarcia okna w ciągu dnia i powiew świeżego powietrza nie mogą pozwolić sobie mieszkańcy ul. Wojska Polskiego czy Wolności. – Całe szczęście, że w godzinach szczytu jestem w pracy i nie słyszę tych hałasów. Wieczorami nie jest jednak dużo lepiej. Wystarczy, że ulicą Wolności przejedzie ciężarówka, a szyby w mieszkaniu już drgają. Jedynym wyjściem jest wymiana okien, ale teraz nas na nią nie stać – mówi Krystyna Grela.

Jak informuje Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego, coraz częściej notuje się skargi na organizowanie masowych imprez rozrywkowych w pobliżu lub nawet w obrębie terenów mieszkalnych, na dźwięki dzwonów kościelnych, sygnałów pojazdów uprzywilejowanych, a także hałasy komunalne (szczekanie psów, krzyki dzieci na placu zabaw, głośne rozmowy przed nocnym klubem).

Pomiary prowadzone przez Jeleniogórską Delegaturę Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu wykazały, że na terenie Jeleniej Góry nie występują obszary zagrożone akustycznie, na których poziom hałasu przekracza wartości progowe. Jednak w strefach ponadnormatywnego hałasu zamieszkuje ponad 12 tysięcy osób. Około 470 z nich zajmuje mieszkania zlokalizowane w strefach dużych uciążliwości akustycznych (70dB<73dB).

Najwyższy poziom hałasu (74,9dB) zanotowano przy Alei Jana Pawła II, w pobliżu estakady kolejowej. Równie wysoki hałas występuje przy ul. Wolności, Podwalu, placu kard. Wyszyńskiego, Wrocławskiej i Grunwaldzkiej. Pomiary wykazały również, że zdecydowanie najpoważniejszym źródłem zakłóceń akustycznych w Jeleniej Górze jest ul. Wolności. Na akustycznej mapie Jeleniej Góry wyróżnia się także ul. Wojska Polskiego. Poziom hałasu przy elewacjach 70 budynków zlokalizowanych wzdłuż tej ulicy wynosi 64-69dB. Nic dziwnego. Trakt przemierza ponad 10 tysięcy pojazdów na dobę, w tym ciężarówki i autobusy miejskie.

Miasto nie może wpłynąć na poprawę zastanej sytuacji i np. postawić ekrany dźwiękoszczelne wzdłuż ul. Wolności. – Wiązałoby się to po prostu z przebudową całej ulicy lub jej fragmentów, a miasto nie jest w stanie realizować takich przedsięwzięć. Jest to technicznie niemożliwe – wyjaśnia Ewa Tomera, naczelnik wydziału ochrony środowiska i rolnictwa magistratu.

– W ostatnim czasie niepokojąco wzrasta ilość uszkodzeń słuchu spowodowanych hałasem pozaprzemysłowym. Najczęściej wśród młodzieży, która chodzi na dyskoteki, słucha głośnej muzyki i mp3. Podczas badania okazuje się, że osoby 20-kiluletnie mają słuch na poziomie 50-latka – mówi lek. med. Beata Skrzydlewska-Kaczmarek, spec. otolaryngolog, foniatra i audiolog.

– Podstawą jest profilaktyka. Jeśli tylko możemy, unikajmy hałasu. Śmierć komórek słuchowych jest nieodwracalna i nie ma możliwości, aby je zregenerować. Szczególnie powinny uważać osoby z grupy ryzyka – stale narażone na hałas w pracy, z cukrzycą, nadciśnieniem, miażdżycą lub z obciążeniami genetycznymi, np. gdy w rodzinie ktoś wcześniej miał jakieś zaburzenia słuchu. Uszkodzenia słuchu powoduje również palenie tytoniu – ostrzega Beata Skrzydlewska-Kaczmarek.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
397
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
26%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
10%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
51%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
13%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Trump zaatakował Iran! Nowa wojna USA na Bliskim Wschodzie?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Inne wydarzenia
Odśpiewali "100 lat" twórcy Biegu Piastów
 
Aktualności
Umowa na przebudowę drugiej nitki estakady
 
Inne wydarzenia
Zawita do nas mistrz Francji, ale znów szykuje się "paraliż" na drogach i utrudnienia
 
Piłka nożna
Karkonosze wystartowały. Pierwszy trening z nowym, doświadczonym trenerem
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group