Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 13 lipca
Imieniny: Małgorzaty, Henryka
Czytających: 12037
Zalogowanych: 91
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra/region: Wyrzucają zwierzęta… z powodu urlopu

Środa, 24 lipca 2013, 6:18
Aktualizacja: Poniedziałek, 29 lipca 2013, 16:31
Autor: Angela
Jelenia Góra/region: Wyrzucają zwierzęta… z powodu urlopu
Fot. Angela
Podjeżdżają pod jeleniogórskie markety lub na pętle Goduszyńską i wyrzucają psy przez okno samochodu, często nawet nie zatrzymując auta. Bardziej bestialscy przywiązują czworonogi w lesie do drzew drutem kolczastym – w taki sposób niektórzy jeleniogórzanie pozbywają się zwierząt przed wyjazdem na urlop. Tak jest każdego roku.

Obecnie w jeleniogórskim Schronisku dla Małych Zwierząt jest około stu psów. Większość to mieszańce. Od tych najmniejszych, po te sięgające do pasa. Jedne agresywniejsze, inne typowe „przytulańce”. Niemal wszystkie łączy ta sama historia. Ciepły dom do czasu… urlopu właścicieli lub choroby zwierzęcia.

- Jest to po prostu draństwo, ale ludzie najczęściej wyrzucają psy właśnie kiedy jadą na urlop i nie mają co zrobić z czworonogiem – mówi Eugeniusz Ragiel, kierownik Schroniska dla Małych Zwierząt w Jeleniej Górze i prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce. – Najczęściej podjeżdżają pod markety, gdzie wyrzucają je z samochodów, ale też przywiązują do ogrodzeń, wyrzucają przy drogach, często też niedaleko naszego schroniska przy stacji paliw na ul. Spółdzielczej. Są jednak i tacy, którzy przywiązują psy w lesie skazując je na pewną śmierć głodową. Mieliśmy przypadek takiego psa, który był przywiązany do drzewa drutem kolczastym – dodaje kierownik schroniska.

Urlopy to jednak nie jedyny powód, dla którego właściciele pozbywają się zwierząt.
- Często wyrzucane są też psy w okresie Bożego Narodzenia – mówi wieloletni pracownik schroniska. - A przez cały rok na ulicę trafiają czworonogi stare i chore. – Jesteśmy katolikami, ale kiedy zwierzę nam się znudzi, lub nie daj Boże zacznie chorować, często ląduje na bruku – dodaje.

Do tego dochodzi traktowanie czworonogów jak maskotki, kupowane jako małe szczeniaki, które rosną i stają się niewygodne w niewielkich mieszkaniach.

Jedyne co może cieszyć, to fakt, że proceder wyrzucania zwierząt jest mniejszy, niż w latach poprzednich.

- Wynika to po pierwsze z akcji znakowania zwierząt, dzięki któremu teraz możemy łatwiej dotrzeć do właściciela i wyciągnąć wobec niego konsekwencje – mówi prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce. – Cały czas walczymy o obowiązkowe znakowanie każdego psa. W ciągu dwóch lat zmniejszyłoby to problem o co najmniej połowę.

Po drugie - efekty zaczynają przynosić działania profilaktyczne. Bardzo powoli, ale zmienia się świadomość ludzi, a poza tym jest już więcej hoteli dla zwierząt i coraz więcej ośrodków wypoczynkowych, które pozwalają na trzymanie zwierząt w pokojach – dodaje Eugeniusz Ragiel.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
984
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
28%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
13%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
47%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
12%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Teatry Uliczne – II dzień: Teatro Due Mondi
 
Aktualności
Teatry Uliczne – II dzień: Aleksandra Makagona
 
Kultura
Drugi dzień Teatru Ulicznego za nami – dziś finał!
 
Kilometry
Bliżej ostatniego odcinka ekspresówki
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group