Czekali, czekali aż wreszcie omal nie doszło do tragedii. Gdyby władze Jeżowa Sudeckiego zareagowały na apele mieszkańców wcześniej, mogłoby nie dojść do poważnego zderzenia.
- Po ponad roku starań, próśb i tłumaczeń, dostałem od zastępcy wójta odpowiedź na złożoną w imieniu mieszkańców petycję, że w ciągu ulicy Leszczynowej i Polnej w Jeżowie Sudeckim zamontowane zostaną progi zwalniające – poinformował radny gminy Jeżów Sudecki Marcin Ryłko.
Dodał, że jak bardzo są potrzebne, pokazuje sytuacja gdzie samochód staranował ogrodzenie sąsiada, przód auta dosłownie skasowany, poduszki wystrzelone.
- Na tych ulicach obowiązuje znak „strefa zamieszkania” i co za tym idzie ograniczenie do 20 km/h. Niestety, większa część kierowców jedzie dużo szybciej, nie zważając na poruszających się jezdnią pieszych, w tym dzieci. Nie ma lepszej metody podnoszącej bezpieczeństwo niż mechaniczne spowolnienie ruchu. Rozumiem też krytyków takiego rozwiązania. Ale pomyślcie, co stało by się, gdyby ten samochód trafił najpierw w przechodnia – opisuje radny.