Pomysł budowy ścieżki w koronach drzew pojawiał się już kilkukrotnie w przeszłości, budząc silne emocje wśród mieszkańców Szklarskiej Poręby i miłośników Sudetów Zachodnich. W 2024 roku Rada Miejska odrzuciła projekt, uznając go za zbyt kontrowersyjny i zbędny. Krytycy argumentowali, że w regionie nie brakuje już spektakularnych punktów widokowych – zaledwie 15 kilometrów dalej znajduje się wieża Sky Walk w Świeradowie-Zdroju, a z Wysokiego Kamienia rozpościera się jeden z najpiękniejszych widoków w całych Sudetach.
Mieszkańcy obawiali się również praktycznych skutków inwestycji. Szklarska Poręba już teraz zmaga się z dużym natężeniem ruchu i korkami, a planowana atrakcja miała powstać tuż przy głównej drodze dojazdowej z kierunku Świeradowa-Zdroju. Wielu z nich podkreślało, że ingerencja w krajobraz Zakrętu Śmierci mogłaby zaburzyć charakter tego kultowego miejsca, które od lat przyciąga turystów swoją wyjątkową urodą.
Inwestor, mimo że przekonywał, że projekt przyniesie wymierne korzyści – wzrost dochodów gmin, nowe miejsca pracy i promocję regionu – musi teraz szukać innej lokalizacji dla swojego przedsięwzięcia. Decyzja Dyrekcji Lasów Państwowych pozwala zachować unikatowy fragment Sudetów Zachodnich w naturalnym stanie, chroniąc przyrodę, lokalny charakter terenu i spokój mieszkańców.
Dzięki temu Zakręt Śmierci pozostaje miejscem niezmienionym, gdzie natura i krajobraz mogą być podziwiane w pełni, a mieszkańcy mogą cieszyć się wyjątkowym klimatem tego zakątka Sudetów. To także wyraźny sygnał, że głos lokalnej społeczności i troska o środowisko mogą mieć realny wpływ na decyzje dotyczące inwestycji w regionie.
Czytaj więcej:
Ścieżka w koronach drzew na Zakręcie Śmierci?
Czytaj więcej:
Burza wokół Zakrętu Śmierci
Czytaj więcej:
Czy Zakręt Śmierci będzie pod ochroną














