Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Poniedziałek, 14 lipca
Imieniny: Kamila, Marcelina
Czytających: 9646
Zalogowanych: 94
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: „Wodnik”: mniejsze straty, niższa cena

Czwartek, 9 lipca 2009, 7:41
Aktualizacja: Piątek, 10 lipca 2009, 8:03
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: „Wodnik”: mniejsze straty, niższa cena
Wojciech Jastrzębski z zastępcą prezydenta Zbigniewem Szereniukiem.
Fot. TEJO
Likwidacja nieopłacalnych ujęć górskich, zakup nowego pojazdu technicznego do usuwania awarii, monitoring sieci oraz wymiana wodomierzy na urządzenia odczytu zdalnego – oto elementy nowej strategii spółki Wodnik. Cel: ograniczyć straty wody i podwyżki cen w przyszłości.

Spółka Wodnik zatrudnia około 230 osób, a majątek na jakim pracuje to około 300 mln złotych, z czego majątek własny to około 60 mln złotych.
– Majątek firmy rozrósł się z sześciu do 60 mln zł, a lada moment będzie miała niemal 300 mln złotych – mówi Wojciech Jastrzębski, prezes Wodnika. Tym wszystkim trzeba umiejętnie zarządzać.
W tym celu w minionym roku we wrześniu spółka rozpoczęła opracowanie strategii, która będzie obowiązywać do 2015 roku i wiąże się z programem inwestycyjnym.

– Mimo że ludzie kojarzą nas głownie z inwestycjami, jesteśmy powołani po to, by dostarczać wodę mieszkańcom Jeleniej Góry i odprowadzać ścieki komunalne, a inwestycja to tylko narzędzie do tego celu – mówi Wojciech Jastrzębski. – I o tym świadczą fakty: my dostarczamy bez mała cztery miliony wody, odbieramy 3,5 mln metrów sześciennych ścieków i robimy to w miarę bez zakłóceń. Mamy jakieś pojedyncze awarię i problemy, ale mimo nich ten cel realizujemy najlepiej, jak potrafimy.

Największą bolączką „Wodnika” są tymczasem straty wody powstałe w wyniku awarii i nieszczelnej sieci.
Jak sobie z tym poradzić? – Spółka poszukuje firmy, która dokona oceny projektu monitorowania sieci i likwidacji strat wody. Kolejnym krokiem będzie napisanie dużego projektu inwestycyjnego i jego realizacja w najbliższych latach. Koszt to około 1,5 miliona złotych a zakres działania będzie dotyczył strefowania miasta, tworzenia komór, przepływów itp.

– Jeśli wiemy, że z Sosnówki wypływa 8 tysięcy metrów sześciennych wody na dobę i ona się rozchodzi w takie a nie inne miejsca, to na wejściu pewnej strefy będziemy określali, ile tej wody wchodzi, ile wykorzystują mieszkańcy, a ile wychodzi i w ten sposób poszukamy strat – tłumaczy Wojciech Jastrzębski.

Wodnik powołał też strukturę w firmie, która zajmuje się eksploatacją w sieci. - Do tej pory był dział, który się zajmował awariami, obecnie wydział ma komórkę zajmującą się awariami, oraz komórkę która zajmuje się normalną eksploatacją sieci czyli wymiana hydrantów, komór zasuwowych, płukaniem sieci itp. – mówi Wojciech Jastrzębski.

Powstała też tzw. inspekcji wody. Obecnie sprawdziła już około 60 procent spustów w mieście, dokonuje oceny ich szczelności i na tej podstawie wykona mapę spustów.

– W najbliższym czasie odpowiemy sobie również na pytanie co robić z ujęciami górskimi, które są bardzo nieefektywne – mówi prezes Wodnika. Zaopatrują one część Jagniątkowa i Sobieszowa w wodę, ale są tam duże straty. Nie jest wykluczone, że ekonomicznym i zasadnym rozwiązaniem będzie ich likwidacja i skierowanie do wymienionych obszarów wody z Sosnówki.

W tym roku planowane jest również przeniesienie sieci wodno-kanalizacyjne na mapy cyfrowe. Wodnik na ten rok planuje też doposażyć firmę w samochód techniczny do usuwaniu awarii, w którym będą wszystkie niezbędne sprzęty do jak najszybszego usunięcia usterki. Wodnik przystępuje też do wymiany wodomierzy i w tym roku wejdzie na pierwszą partię odczytu zdalnego, radiowego, która zostanie zastosowana wśród odbiorców przemysłowych.

– Wskutek tych działań w perspektywie sześciu lat zlikwidujemy około 6 procent utraty wody – mówi W. Jastrzebski. – Wówczas obniżą się koszty pozyskiwania wody ze środowiska i kolejne podwyżki wody nie będą dla mieszkańców tak odczuwalne.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy na ulicy Wolności powinno być więcej np. świateł, aby spowolnić ruch na odcinku do Cieplic?

Oddanych
głosów
284
Tak
33%
Nie, tak jak jest jest dobrze
58%
Nie mam zdania
9%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Kilometry
Od dziś "ciepły przycisk" w autobusach MZK
 
Aktualności
Zamiast ogródka – sąd i marihuana
 
Inne wydarzenia
Jelenia Góra areną Mistrzostw Polski
 
Kultura
Teatry uliczne – 3 dzień – Aleksandr Makagon, Kazachstan
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group