Przypominamy, że tylko do końca czerwca obowiązuje abolicja dla jeleniogórzan, którzy odprowadzają wodę deszczową do kanalizacji sanitarnej. Z abolicyjnej akcji “Wodnika” skorzystało jak dotąd kilkadziesiąt osób, przede wszystkim z okolic Malinnika.
Odprowadzanie wód deszczowych do kanalizacji ściekowej jest niedozwolone. Nie dotyczy to tylko tych mieszkańców, którzy odprowadzają ścieki do kanalizacji ogólnospławnej.
Wpinanie deszczówki do kanalizacji sanitarnej zagraża bowiem całej sieci kanalizacyjnej, ponieważ w czasie deszczu jest ona przepełniona. Zbyt duża ilość wody trafia wówczas do oczyszczalni ścieków.
W przypadku wprowadzania wód opadowych do systemu kanalizacji sanitarnej grożą sankcje karne, o których mowa w art.28, ust.4 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę. Są one dotkliwe finansowo.
Zgłoszenie bez kar
Wszyscy właściciele nieruchomości, którzy mają wpiętą kanalizację deszczową do kanalizacji sanitarnej, mogą zgłosić się do „Wodnika”. Zostaną powiadomieni jak technicznie zaistniałą sytuację rozwiązać. Nie zostaną wobec nich wyciągnięte żadne konsekwencje.
Po 1 lipca. „Wodnik” dokona kontroli gospodarki wodno - ściekowej na terenie Jeleniej Góry i wówczas, wobec osób łamiących przepisy, będą wyciągnane już przewidziane przepisami sankcje prawne i finansowe.
- Wygląda na to, że warto się zgłosić do Wodnika do końca czerwca - słyszymy.
Rocznie “Wodnik” ujawnia średnio kilkanaście nielegalnych wpięć deszczówki do kanalizacji sanitarnej. Problem dotyczy zwłaszcza budynków jednorodzinnych, które powstały w latach osiemdziesiątych na Czarnem, w okolicach Sołtysiej Góry i na Malinniku.
Nieprawidłowości zdarzają się jednak na terenie całego miasta.