Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 20 lipca
Imieniny: Czesława, Małgorzaty
Czytających: 4868
Zalogowanych: 20
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Walka o nocleg

Sobota, 25 września 2004, 0:00
Aktualizacja: Piątek, 27 stycznia 2006, 11:45
Autor: www.jeleniagora.naszemiasto.pl
- Ratujcie - zadzwoniła do nas Jolanta Kowalik.

- Sąsiad w naszej willi urządził sobie hotel robotniczy. Tuż za naszą ścianą. A ci piją, hałasują, do później nocy. Tak się dzieje od kilku lat, nie możemy już wytrzymać. Dzisiaj nie wpuszczamy ich do domu. Przyjedźcie.Przyjechaliśmy po 17.00. O tej porze robotnicy mieli wracać do domu.- Wracają zwykle trzema, czterema samochodami. W każdym po cztery, pięć osób - opowiadali państwo Kowalikowie. W bramie na podwórze postawili swój samochód, tak, że nie można było wjechać. Po kilkudziesięciu minutach w pobliżu domu zaczął kręcić się mężczyzna z torbami.- O! ten dzisiaj o świcie wszystkich nas obudził i pytał, gdzie jest ten hotel - pokazuje Zbigniew Kowalik. Po kilkunastu minutach przed dom wychodzą sąsiedzi, panowie S. razem z jednym mężczyzną i nadjeżdża policja.Inspektor wyjaśniPrzy ul. Kasprowicza, tuż za parkiem, naprzeciw szpitala stoi spora willa, z jednej strony ma dobudowaną przybudówkę. Mieszkają w niej trzy rodziny. Jak twierdzą Kowalikowie, ich sąsiedzi - panowie S. od kilku lat zaczęli wynajmować pokoje.- Tylko, że za naszą ścianą mieszka po kilkanaście osób, często powyżej dwudziestu - mówią Kowalikowie. - To robotnicy, często piją, hałasują. Tak nie da się żyć! Nie czujemy się bezpieczni. W dodatku ten proceder jest bezprawny. Zawiadomili więc policję, straż miejską, nawet prokuraturę - bez skutku. W końcu sąsiad zabudował część korytarza, ci zawiadomili inspektorat nadzoru budowlanego. 2 lutego 2004 roku ten wszczął "postępowanie w sprawie samowolnej rozbudowy i zmiany sposobu użytkowania lokalu mieszkalnego". 29 lipca inspektor nakazał dostarczyć wszystkie dokumenty, aby wykonane roboty doprowadzić do stanu zgodnego z prawem. Tydzień temu wg. Kowalików wprowadziła się następna grupa robotników, wczoraj rano doszło do awantury, jeden z nich przyszedł pijany, wezwano policję. Jolanta Kowalik zapowiedziała wtedy, że wieczorem nie wpuści robotników.Interwencja policyjna- To ludzie podli - denerwowali się już wieczorem panowie S. Policjanci, którzy zostali wezwani na Kasprowicza, próbowali ustalić co się dzieje. Obie strony podnosiły głos, padały ostre słowa.- To hołota - krzyczała Jolanta Kowalik.Nasz reporter próbował zrobić zdjęcia. Nagle został chwycony przez dwójkę sąsiadów Kowalików.- Oddaj film, oddaj film - krzyczeli. Interweniować musieli policjanci. Rozdzielili szamoczących. Później jeden z sąsiadów tłumaczył:- Ja z tego wynajmu żyję. Tu mieszka kilka osób, nie przeszkadzają nikomu. Ten jeden, który przyszedł rano już został stąd wyrzucony, za pijaństwo - mówił. Wcześniej podeszliśmy do sprawcy porannej awantury. Nadal był pod wpływem alkoholu. - Jestem z Łodzi - mówił nam. Nic nie wiedział, że został wyrzucony z tego lokalu. Pytał tylko, jak dojechać na budowę biblioteki i bliżej niezidentyfikowanych domków jednorodzinnych. Do pracy ma się stawić rano.Tymczasem panowie S. podkreślali, że cały spor jest winą sąsiadów. To oni zajęli wspólny strych, często bez podstaw wzywali policję.- Wszystko przez to, że nam zazdroszczą - tłumaczyli. Zapewniali, że robotnicy przebywają u nich legalnie, na podstawie umowy najmu. W końcu policjanci ustalili, że Kowalikowie odblokują przejazd pod warunkiem, że robotnicy tam nie wjadą.

Sonda

Czy na ulicy Wolności powinno być więcej np. świateł, aby spowolnić ruch na odcinku do Cieplic?

Oddanych
głosów
889
Tak
31%
Nie, tak jak jest jest dobrze
62%
Nie mam zdania
7%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Trump chce ataku na Moskwę
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Maja Włoszczowska poprowadziła Jeleniogórską Szprychę
 
Aktualności
"Wredne liściki" na Placu Ratuszowym
 
112
Zderzenie autobusu z osobówką przy cmentarzu
 
112
Zwierzę wybiegło, bus uderzył w drzewo
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group