Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 5986
Zalogowanych: 5
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra/Cieplice: Szkoła artystyczna w Cieplicach ma 120 lat

Wtorek, 18 października 2022, 5:59
Autor: Stanisław Firszt
Jelenia Góra/Cieplice: Szkoła artystyczna w Cieplicach ma 120 lat
Szkoła Snycerstwa/fot. Wikipedia
Fot. Archiwum S. Firszta
Wszystko zaczęło się od inicjatywy Hugo Seidela, przewodniczącego Riesengebirgsverein (powstało w 1880 roku), z pochodzenia Legniczanina. On to w swoich wspomnieniach, opublikowanych w 1923 roku napisał: „Bez mojego zaangażowania ta zawodowa szkoła dla rzeźby w drewnie i stolarzy nigdy by nie powstała”.

Już pod koniec XIX wieku Seidel bardzo intensywnie działał na rzecz tradycji rękodzielniczej w regionie Karkonoszy. Z jego inicjatywy utworzono w 1888 roku muzeum przy Riesengebirgsverein, które gromadziło m.in. wytwory regionalnych twórców. Dla Seidela było to za mało chciał, aby dawne techniki i charakterystyczne dla regionu przedmioty np. w formie pamiątek nadal tutaj trwały. Dlatego niezbędne było stworzenie szkoły, która przygotowywałaby młodych ludzi w tym zakresie.

W 1897 roku przewodniczący RGV przeprowadził wstępne rozmowy z radcą handlowym Hoffmannem, nadburmistrzem Richterem i bankierem Sattigiem, na temat utworzenia szkoły w Jeleniej Górze na wzór funkcjonujących w Bawarii. Starał się o kontakt z nadradcą rządowym Simonem, od którego zależały decyzje o tworzeniu nowych szkół.

Tego samego roku Seidel skontaktował się z fabrykantem Keilem z Jagniątkowa, który prowadził tokarnię i wytwarzał wyroby z drewna. Keil natychmiast podchwycił pomysł i zaproponowałaby taka szkoła powstała przy jego zakładzie, widząc w tym dobry interes dla rozwoju własnej firmy.

Tymczasem Hugo Seidel, będąc posłem na sejm, rozmawiał w Berlinie z nadradcą Simonem i przekonał go do swojej idei. Mając poparcie rządowe Seidel zaproponował spotkanie z udziałem władz lokalnych. Odbyło się ono 6 czerwca 1898 roku w siedzibie starosta w Jeleniej Górze. Uczestniczyli w nim: Hugo Seidel, nadradca Simon z Berlina, starosta Kühn, nadburmistrz Richter, dyrektor szkoły realnej w Jeleniej Górze Nöggerath, radca handlowy Hoffmann i asesor rządowy von March z Legnicy. Wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że pomysł utworzenia szkoły w regionie karkonoskim jest bardzo dobry i należy dalej działać w tym kierunku. Ustalono, że miejscowa gmina wyremontuje obiekt i zapewni mu wyposażenie, natomiast rząd miał zagwarantować środki na dalsze utrzymanie szkoły. Cały czas myślano o Jeleniej Górze.

Tymczasem 1 sierpnia 1897 roku w Cieplicach zmarł radca rządowy, związany ze szkocką rodziną szlachecką von Bruce, który cały swój nie mały majątek zapisał na rzecz utworzenia szkoły artystycznej w Cieplicach, na wzór istniejącej w Niemczach szkoły w Berschtesgaden. Zmieniło to zupełnie wszystko. Znalazły się środki, oraz miejsce na szkołę. 6 czerwca 1898 minister handlu poprosił prof. Walde o rozpoznanie w terenie, czy istnienie szkoły w Cieplicach da oczekiwane efekty przedstawione przez inicjatorów jej budowy. W tej sprawie Walde spotkał się z Seidelem, a 28 listopada 1898 roku przedstawił raport, w którym stwierdził że w 25. miejscowościach Karkonoszy i Gór Izerskich zachowały się jeszcze tradycje snycerstwa i wyrobów z drewna.

2 czerwca 1899 roku spotkali się nadradca Simon ze starostą powiatowym Kühsteren i przewodniczącym Seidelem. Ustalono, że prof. Walde jak najszybciej powinien złożyć kosztorys na budowę szkoły i złożyć go do nadradcy Simona. Cztery dni później odbyła się rozmowa Seidela z przewodniczącym gminy Cieplice Rössleremi oraz dr Jahnem, który był wykonawcą testamentu von Bruca a także z radcą handlowym Füllnerem. W październiku 1899 roku kosztorys i projekt budowlany były gotowe, a już 19 listopada 1899 roku wydano zgodę na realizację projektu. Koszt budowy i wyposażenia szkoły miała ponieść gmina Cieplice, a na utrzymanie placówki środki miało przyznać państwo.

Projekt szkoły opracował architekt Theodor Hüssner z Lipska. Na naradzie 23 listopada 1899 roku ustalono, że budowę szkoły i jej wyposażenie pokryją środki z fundacji von Bruce, na działce należącej do fundatora. Seidel przeprowadził też rozmowę z Küsterem na temat dodatkowych środków na szkołę. Urząd zadeklarował 500 marek, powiat jeleniogórski tyleż samo, a Prowincja Śląska 1000 marek, Radca Simon zadeklarował rządowe wsparcie w wysokości 12.000 marek.

Pisma w tej sprawie złożono w 1900 roku, w rejencji w Legnicy. Seidel rozmawiał też w Berlinie z ministrem finansów Miquelem i dyrektorem departamentu Lehnertem. Rząd ujął w planie na rok 1901 wydatki na rzecz powstającej szkoły. Przeznaczono 12.000 marek jednorazowej dotacji i 12.000 marek corocznego funduszu na utrzymanie szkoły. Tego samego roku Hugo Seidel opracował statut dla powstającej placówki (był prawnikiem). Cieplicką szkołę oparto o wzór istniejącej Niemieckiej Szkoły Zawodowej Tokarzy i Snycerzy prowadzonej przez prof. Walde. Tymczasem trwała budowa, którą realizował mistrz murarski Walter.

Już w 1901 roku na dyrektora szkoły powołano prof. Walde. Powołano też jej zarząd, w którego skład weszli: Hugo Seidel, starosta Küster, radca Hoffmann i radca Füllner. W świeżo zbudowanym budynku szkoły, 27 czerwca 1902 roku odbyło się pierwsze posiedzenie rady, której przewodniczącym został Hugo Seidel, a jego zastępcą przewodniczący gminy Rösslerr.

W październiku 1902 roku zakończono wyposażanie szkoły, a 7 listopada 1902 roku odbyło się jej uroczyste otwarcie. Uczestniczyli w nim: nadradca Simon, baron von Scherr Thon jako przedstawiciel Ministerstwa Handlu, starosta Küster, dyrektor majątku Schaffgotschów Mayntz i wiele innych osobistości z Cieplic i Jeleniej Góry. Głos zabierali Hugo Seidel, nadradca Simon, prof. Walde, przewodniczący rady gminy Cieplice Rössler. Następnie odbyło się wspaniałe przyjęcie w galerii parkowej w Cieplicach.

Szkołę budowano, wraz z wyposażeniem przez niecałe dwa lata. Od początku do realizacji pomysłu minęło niespełna pięć lat (trzy lata przygotowań i dwa lata realizacji).

Twoja reakcja na artykuł?

61
91%
Cieszy
4
6%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
2
3%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (4)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
482
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group