Karolina Suboczewska była kolejnym gościem Jagody Maląg i Pauliny Łobockiej, prowadzących projekt społeczny "Odrobinę kultury". Tym razem była mowa o niezwykle współczesnych dylematach dotyczących mediów społecznościowych. Czy robienie sobie selfie jest żenujące? Czy to nie wstyd?
Kiedyś robienie zdjęć jedzeniu w restauracji było bardzo dziwne - teraz już nie. Wstyd nie istnieje, bo to uczucie sztuczne. Nie możemy się wstydzić przed samym sobą - podkreśliła Karolina Suboczewska.
Zaczęłam działać na Instagramie 4 lata temu. Byłam w trudnej sytuacji w nowym mieście, nie bardzo miałam komu o tym powiedzieć, więc zaczęłam pisać o tym na Instagramie - wspomina K. Suboczewska, która chciała sprawdzić, jak ludzie reagują na depresję i założyła też konto na Tinderze. - Odpowiedzi były okropne. To pokazuje jaka jest nieznajomość tego problemu - ubolewa gość projektu Odrobinę kultury.
Była też mowa o wpływie mediów społecznościowych na życie - to właśnie odpowiednie prowadzenie konta na Instagramie bywa dźwignią do rozwoju kariery, jest pomocne przy znalezieniu pracy.
Karolina Suboczewska - ukończyła I Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Żeromskiego w Jeleniej Górze. Pracowała w najbardziej kreatywnym ze wszystkich zawodów - opiekowała się dziećmi. Była częścią feministycznej wystawy „Na pozór silna dziewczyna, a w środku ledwo się trzyma”. Obecnie pracuje jako copywriterka.
Kolejne spotkanie w sobotę (1.02) o godz. 17:00 w sali 212 Jeleniogórskiego Centrum Kultury przy ul. Bankowej - gościem będzie Dobromiła Młynarska, która opowie o życiu na Grenlandii!