Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 17 czerwca
Imieniny: Alberta, Laury
Czytających: 9845
Zalogowanych: 102
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Polska: Przedmioty nowe, ale wkuwanie stare

Poniedziałek, 17 marca 2025, 12:53
Autor: MJr
Polska: Przedmioty nowe, ale wkuwanie stare
Fot. freepik.pl
Od nowego roku szkolnego pojawią się dwa nowe przedmioty: edukacja zdrowotna (nieobowiązkowa) i edukacja obywatelska (obowiązkowa) - choć racjonalnie i "zdroworozsądkowo" patrząc powinno być odwrotnie. Przemioty są nowe, ale wkuwanie zostaje stare...

Edukacja zdrowotna to będzie 1 lekcja w tygodniu zaczynając już od 4 klasy podstawówki i również w szkołach ponadpodstawowych.

- Uspokoję wszystkich którzy wcześniej protestowali. Przedmiot ten na 100 % będzie nieobowiązkowy, więc udział w nim uczniów będzie dobrowolny, a w młodszych klasach będzie to raczej decyzja rodziców. Przedmiot będzie pozbawiony jakiejkolwiek ideologii - stwierdził wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiadając wprowadzenie od września 2025 nowego przedmiotu w szkołach.

Na lekcji poruszane będą fundamentalne dla każdego organizmu sprawy zdrowia fizycznego i psychicznego, choć niektórzy rodzice woleliby pewnie, nie wiedzieć czemu, dodatkowy polski czy matematykę.

Po co taki przedmiot?

Natomiast obowiązkowa edukacja obywatelska ma zastąpić osławiony przedmiot HiT (Historia i teraźniejszość). W sumie to nie wiadomo za bardzo po co taki przedmiot jest wprowadzany w szkołach.

- To tylko dodatkowe treści dla uczniów, a z samego przedmiotu pewnie nic nie będzie wynikało. Można to zrobić jako dział-rozdział, ale żeby osobny przedmiot? I to obowiązkowy? Po co? - słyszymy.

Wykuć, zdać i zapomnieć?

Natomiast bez zmian pozostanie najważniejsza zasada w polskiej szkole, czyli wkuwanie na pamięć rzeczy zbędnych dla uczniów w przyszłości na zasadzie "wykuć na blachę, zdać i zapomnieć".

- Wydaje się, że jest to żelazna zasada dla wielu nauczycieli, którzy myślą, że ich przedmiot jest najważniejszy i wymaga wyjątkowych starań wśród uczniów, czyli np. wykuwania na tzw. blachę - słyszymy.

Choć trzeba przyznać, że coraz więcej nauczycieli stosuje nowoczesne metody nauki. Jak np. poniżej, gdzie fragmentów "Dziadów" narodowego wieszcza nie każe się wkuwać, a jedynie przekazuje uczniom w ciekawej formie:

Na plecach nadal tony

Nie zmieni się natomiast waga plecaków szkolnych. To znaczy zmieni się, wzrośnie. Obecnie w wielu przypadkach dochodzi do tzw. przegięcia, gdzie młody uczeń np. 11-letni musi dźwigać do szkoły plecak ważący 6-7 kg.

Tymczasem zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego waga tornistra/plecaka nie powinna przekraczać 10-15 % masy ciała ucznia.

Przykładowo dla dziecka ważącego 30 kg tornister/plecak powinien ważyć maksymalnie 3 – 4,5 kg.

A średnio właśnie 30 kg waży 10-11-latek z 4-5 klasy. I codziennie dorośli każą mu dźwigać dwa razy więcej niż jest w stanie nosić bez ujemnego wpływu na zdrowie.

Wydaje się więc, że urzędnicy z ministerstwa i kuratorium rozmaite zmiany wprowadzają w szkołach na zasadzie, że "dzieci i ryby głosu nie mają"...

Twoja reakcja na artykuł?

4
18%
Cieszy
6
27%
Hahaha
1
5%
Nudzi
0
0%
Smuci
3
14%
Złości
8
36%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
694
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
14%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
32%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
49%
Wolę autobus
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Dlaczego Właściwie Izrael walczy z Palestyną?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Inne wydarzenia
Odkryli karty. Tak wygląda cała trasa
 
Aktualności
Dworzec w Miłkowie znów żyje
 
Aktualności
Święto Rodzin Zastępczych na Wzgórzu Kościuszki
 
Aktualności
Pokolenia razem na szkolnym jubileuszu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group