Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 16 września
Imieniny: Edyty, Kamili, Kornela
Czytających: 15738
Zalogowanych: 119
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Poruszający spektakl

Poniedziałek, 28 listopada 2005, 0:00
Aktualizacja: Wtorek, 7 marca 2006, 10:46
Autor: konrad
Jelenia Góra: Poruszający spektakl
Fot. konrad
Made in Poland pod tym drwiącym w takim kontekście tytułem, kryje się wstrząsający
realizmem spektakl legnickiego teatru imienia Modrzejewskiej. Po raz pierwszy
uczestnicy 35 Jeleniogórskich Spotkań Teatralnych wyjechali poza granice miasta.

To co zobaczyli potwierdza, że warto było taką wyprawę zorganizować. Trzy autokary,
pełne widzów dojechały do dzielnicy Piekary na czas. Widzowie ustawili się przed
salą widowiskową gdy nagle na pobliski parking, przed kilkunastopiętrowym budynkiem
mieszkalnym wbiegł wściekły skin i wzywał do rewolucji. Zezłoszczony rozbił samochód
stojący na parkingu, a następnie wbiegł do budynku.

Scena jakich wiele na blokowiskach, podobnych do jeleniogórskiego Zabobrza. A
później było coraz bardziej znajomo, niepełnosprawny ochroniarz, bo Polsce większość
strażników mienia ma grupę inwalidzką. Byli specjaliści od odbierania długów,
bezwzględni dla każdego, no chyba, że ktoś lubi słuchać muzyki Krzysztofa Krawczyka.
Samotna matka borykająca się z "trudnym dzieckiem". Nauczyciel, autorytet dla
uczniów, pogrążony w alkoholiźmie i ksiądz społecznik.

Rzeczy doskonale znane każdemu mieszkańcowi kraju nad Wisłą i Odrą, ale też wiele
smaczków zrozumiałych dla legniczan, jak chociażby egzekutor długów o cygańskiej
urodzie. Gorzka diagnoza naszej rzeczywistości, ale w każadnej z postaci obok zła jest
też promyk nadziei, a matka głównego bohatera, zbuntowanego skina to samo ciepło.

Warto się wybrać do Legnicy, żeby zobaczyć, gorszą stronę naszej rzeczywistości, a
znaczenie piosenek Krzysztofa Krawczyka, jako ikony PRL-u przewrotnie pokazuje jak
niewiele po tamtych latach zostało prawdziwych wartości.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
274
Nie, to tylko 300 metrów
7%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
69%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
 
112
Kolizja na obwodnicy Maciejowej
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group