Jelenia Góra: Pochody „Norwida” dla… Juliana Tuwima

Pochody wyruszyły z pięcie miejsc centrum Jeleniej Góry: z Podwala, Kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego, ul. Bankowej, Empiku oraz restauracji chińskiej przy Bramie Wojanowskiej.

– Uczniowie prezentowali w sposób teatralny teksty poety: „Sprzeczka z żoną”, „Lokomotywa”, „Dżoncio”, „Z notatnika nerwowca” oraz „Pocałujcie mnie wszyscy w dupę”. Część z nich jest bardzo kontrowersyjna, a część była pisana dla dzieci – mówił Ryszard Grzywacz, organizator akcji, nauczyciel języka polskiego, który prowadzi też koło teatralne w II LO.

- Już wiosną rozpoczęliśmy obchody Roku Tuwima w Jeleniogórskim Centrum Kultury, gdzie razem z I LO robiliśmy imprezę. Postanowiliśmy również zakończyć ten rok happeningiem, który „uruchomi” całe miasto – dodał.

Wszystkie pochody spotkały się pod tramwajem w Rynku, gdzie została wygłoszona deklaracja twórcza Tuwima skierowana do krytyków. Następnie z kartonów ozdobionych fragmentami wierszy poety ustawiono pomnik Tuwima i przeczytano petycję do radnych Jeleniej Góry i prezydenta miasta o postawienie pomnika poecie.

– To jest oczywiście żart, a przy okazji integrujemy społeczność szkolną i pokazujemy, że nie tylko lekcje są ważne, ale również inwencja twórcza i realizacja oryginalnych przedsięwzięć – podkreślał Ryszard Grzywacz.

– Moja grupa szła spod restauracji chińskiej. Prezentowaliśmy wiersz o psie „Dżonciu”. Była to fajna przygoda i ciekawe doświadczenie teatralne – mówiła Dagmara Botur z klasy humanistycznej.

- Pokazaliśmy fragment „Z dziennik nerwowca”. Na różnych przystankach pochodu graliśmy scenki z tego tekstu. Bardzo podoba mi się taka inicjatywa - powiedziała Kinga Bobyk z klasy humanistycznej.
- Pomysł jest świetny i widać, że wszystkim się podobał, zarówno uczestnikom, jak i widzom – dodała Karolina Kanior z klasy humanistycznej. - Było super. Mam nadzieję, w na Placu Ratuszowym rzeczywiście stanie pomnik Tuwima – dodał Kamil Pomykała z klasy humanistycznej.

Również przechodniom podobała się inicjatywa młodzieży, choć nie ukrywali swojego zdziwienia, szczególnie gdy padały „mocniejsze” cytaty z tekstów Juliana Tuwima.

– Sztuka musi być kontrowersyjna i wzbudzać skrajne emocje. Podoba mi się taka forma przekazu twórczości poety, który większości osób kojarzy jedynie z bajkami dla dzieci, a miał przecież różne oblicza i dobrze, że o tym też uczy się w szkole – podkreślał pan Piotr z Jeleniej Góry.

Na koniec Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry, który również wziął udział w jednym z pochodów, otrzymał petycję o postawienie pomnika Tuwima i obiecał przekazać ją radnym.