Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 20 grudnia
Imieniny: Bogumiły, Dominika
Czytających: 9857
Zalogowanych: 45
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Dolny Śląsk: Okaleczył i zabił

Sobota, 28 maja 2005, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 19 stycznia 2006, 11:53
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Maciej G., który po pijanemu zabił na drodze cztery osoby, ma na sumieniu jeszcze jedną ofiarę. – Ten człowiek powinien odpowiadać teraz jak za morderstwo. Inaczej za kilka lat wyjdzie z więzienia i znowu kogoś zabije – mówi Remigiusz Kamiński.

– Zobaczyłem jego zdjęcie w waszej gazecie. Miał pasek na oczach, ale byłem prawie pewien, że to ten sam człowiek, który trzy lata temu wjechał motorem w mój samochód.Wtedy też był pijany – opowiada Remigiusz Kamiński z Wrocławia

Mężczyzna mówi, że dzień wypadku był najgorszym dniem w jego życiu. Starał się o nim zapomnieć. – Wybaczyłem mu. Myślałem: jest młody, poniosła go fantazja. Każdemu raz w życiu może się zdarzyć taka głupota – mówi. – Wiedziałem, że nie ma pracy i żyje tylko z renty po ojcu, więc choć jego wina była oczywista, nie zamierzałem domagać się od niego odszkodowania.

W ostatni wtorek koszmar jednak wrócił. – Dowiedziałem się, że ten sam człowiek zabił cztery niewinne osoby
– mówi łamiącym się głosem. – Sąd powinien go wtedy zamknąć, a nie tylko zabrać prawo jazdy. Oni mogliby żyć, gdyby wyrok był inny. Teraz grozi mu najwyżej 12 lat więzienia. A co najmniej tyle powinien dostać za każdą ofiarę.

Świadkowie twierdzą, że kilka godzin przed tragedią pijany szalał po ulicach Wrocławia.

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
294
Tak
80%
Nie
20%
 
Głos ulicy
"Bardzo dobra kawa" – Jarmark w Jeleniej Górze
 
Warto wiedzieć
Co się dzieje w zamkniętych miastach Rosji?
 
Rozmowy Jelonki
Odczarować śmierć
 
112
Wylądował w rowie
 
Aktualności
W poszukiwaniu symboli miasta
 
112
Rano i wieczorem ślisko na drogach
 
Kilometry
Wolności otwarta
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group