Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9545
Zalogowanych: 21
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

: No to pojechali

Czwartek, 15 grudnia 2005, 0:00
Aktualizacja: Piątek, 30 grudnia 2005, 14:47
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Kursanci boją się nowych zasad egzaminowania na prawo jazdy
Zmiany będą rewolucyjne. Wydłuży się czas egzaminu z 25 do 40 minut, a jazda będzie rejestrowana przez kamerę.

Do końca tygodnia minister budownictwa i transportu podejmie decyzję, czy przesunąć termin wejścia w życie nowych zasad zdawania prawa jazdy. Jeśli nie, już od 10 stycznia kandydatów na kierowców będą czekać wielkie zmiany. Na placu będą obowiązywały tylko dwa manewry: jazda po łuku i ruszanie pod górkę..

Szkółki nauki jazdy przeżywają oblężenie. - Ludzie zapisują się na gwałt, bo chcą zdążyć zdać według starych zasad - potwierdza Wiesław Koszak, szef szkółki nauki jazdy w Jeleniej Górze.
- Kamera to tylko kolejny stres - mówi Łukasz Górski z Jeleniej Góry. - W dodatku będzie rejestrowała wszystko. Egzaminator nie będzie mógł przymknąć oka na drobny błąd. Teraz też jest ciężko, ale przynajmniej zasady są jasne.
- Mi jest wszystko jedno. Jeśli ktoś umie jeździć, powinien zdać tak czy owak - mówi Agnieszka Pogorzelska.

Los nowych egzaminów jest w rękach szefów wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. Wojewoda Stanisław Łopatowski zbiera ich opinie w tej sprawie. Jeśli będą przeciwni zmianom, wprowadzenie nowych zasad może się opóźnić.
- Obawiam się, że nie zdążymy przygotować na czas placu manewrowego - mówi Stanisław Gwizda, szef jeleniogórskiego WORD-u. - Chodzi o przemalowanie linii. Styczeń to środek zimy, jeśli pomalujemy plac i chwyci mróz, farba szybko odpadnie.
Problemem będzie też wyłonienie wykonawcy tego zadania. Do tej pory zgłosiła się tylko jedna firma. Jeśli jej oferta będzie jednak niekorzystna, nie będzie innego wyjścia, jak powtórzyć przetarg.
- Przekażemy zastrzeżenia dyrektorów ministerstwu - zapewnia Paweł Czuma, rzecznik wojewody.

Instruktorzy po nowym egzaminie nie spodziewają się rewolucji. W jeleniogórskim WORD-zie zdawalność jest na poziomie niespełna 40 procent. - Dopóki ośrodki będą utrzymywały się z kursantów, wskaźnik zdawalności nie pójdzie w górę - uważa Wiesław Koszak.
Kilka zadań zamiast na placu trzeba będzie wykonać w ruchu drogowym, czyli na ulicach miasta. Na przykład trzeba będzie tam pokazać egzaminatorowi, jak się parkuje: prostopadłe, równoległe lub skośnie. Wariant wybierze egzaminator. Zdający będzie musiał pokazać, jak zawraca na drodze dwukierunkowej. Podczas tego manewru co najmniej raz cofnie samochód.

Rozporządzenie wprowadza też obowiązek rejestrowania egzaminu specjalną kamerą w samochodach, w których zdający będzie zdobywał uprawnienia na kategorię B. Kamera ma nagrywać dźwięk i obraz drogi przed autem. Powinna włączyć się razem z przekręceniem kluczyka w stacyjce i nagrywać przez 15 minut po wyłączeniu silnika. Jeśli kamera z przyczyn technicznych nie włączy się na czas, będzie trzeba jazdę powtórzyć, nawet jeśli kursant zdał.
Nowością na egzaminie ma być również obecność instruktora prowadzącego, czyli tego, z którym miało się co najmniej połowę zajęć podczas kursu. W założeniu ma dodawać otuchy samą swoją obecnością na tylnym siedzeniu. Nie ma bowiem prawa głosu podczas egzaminu. Jego obecność nie jest obowiązkowa, ale kandydat na kierowcę będzie mógł złożyć wniosek, żeby instruktor uczestniczył w egzaminie.

- Rozporządzenie było tak długo przygotowywane, bo zależy nam, by nareszcie weszło w życie - mówi Tomasz Piętka z Ministerstwa Budownictwa i Transportu.
- Ja chyba poczekam na nowy egzamin - mówi Małgorzata Bubińska z Jeleniej Góry. - Nie boję się jazdy po mieście.

Ci, którzy jeszcze nie zapisali się na kurs nauki jazdy, będą prawdopodobnie zdawali już według nowych zasad. Najkrótszy kurs trwa bowiem 2-3 tygodnie.
Potem trzeba się jeszcze zapisać w WORD-zie na egzamin. Najbliższe wolne terminy
to połowa stycznia.
Wtedy prawdopodobnie będą już obowiązywały nowe zasady. Osoby które chcą zdawać po nowemu, mogą już dzisiaj jeździć autem z kamerą. - Testujemy pojazd wyposażony w taki sprzęt. Egzaminujący mogą już nim jeździć, ale chętnych jest niewielu - przyznał Stanisław Gwizda.

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
410
Tak
21%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
13%
 
Głos ulicy
Dlaczego biegają?
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Mroczne opowieści nadchodzą
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
 
Piłka nożna
Jedziemy na Euro, ale w grupie czekają potęgi! [PLAN]
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group