Kotlina Jeleniogórska: Niepełnosprawni chcą pracować

Przez ostatni miesiąc dziesięć niepełnosprawnych osób, zarejestrowanych w urzędzie pracy jako bezrobotni, uczyło się obsługi kas fiskalnych i komputerów. Odebrali certyfikaty ukończenia kursu. Nie zamierzają chować ich do szafy. - Mam nadzieję, że choć poruszam się na wózku, dostanę jakąś pracę- mówi Adam Krutina.

Na to samo liczy także Rafał Biza. - Podczas kursu przypomniałem sobie wiele rzeczy, które kiedyś znałem, ale zapomniałem - wyjaśnia. Anna Leszkowicz, która również odebrała certyfikat ukończenia kursu, cieszy się, że nauczyła się obsługi kas. - W moim wieku bardzo trudno znaleźć pracę, a gdybym chciała ją podjąć w handlu, bez tych umiejętności byłam właściwie bez szans. Teraz powinno być inaczej - mówi kobieta.

Sylwia Okuniewicz z urzędu pracy w Lubaniu zapowiada, że tego rodzaju kursy będą jeszcze organizowane. Pierwsze już w lutym lub marcu przyszłego roku. W planach są także kolejne szkolenia dla niepełnosprawnych, ale najprawdopodobniej dopiero w maju.

Wszyscy uczestnicy zakończonego właśnie kursu podkreślają, że bardzo mocno zależy im na podjęciu pracy. Sprawdziliśmy, czy ich plany są realne. W zatrudniającej największą ilość sprzedawców i kasjerów spółdzielni Społem, niestety nie.
Dobre wieści dla absolwentów kursu mamy jednak od Krystyny Mielnik, która jest właścicielką największego lubańskiego sklepu, supermarketu Intermarche.

- Zapraszam. Ci państwo mogą się zgłosić do mnie do biura. Wprawdzie mamy obecnie pełną obsadę, ale zawsze może się coś zwolnić. Warto przyjść, zapytać, zostawić dokumenty. To na pewno nie zaszkodzi - namawia pani Mielnik.