Mieszkańcy Czerwonej Doliny w Sosnówce od miesięcy zmagają się z problemem ciężkich pojazdów, które mimo zakazu 2,5 tony wjeżdżają na wąską, stromą drogę gminną prowadzącą do ostatnich domów.
Ciężarówki związane z pracami leśnymi niszczą nawierzchnię, blokują przejazd nawet na kilkadziesiąt minut, a z przeładowanych pojazdów zdarzało się, że spadały kloce drewna – co mieszkańcy określają jako realne zagrożenie życia.
Droga jest dodatkowo silnie zanieczyszczana błotem, co utrudnia korzystanie z niej i zwiększa ryzyko wypadków.
Mieszkańcy apelują do gminy i nadleśnictwa o natychmiastowe działania i egzekwowanie obowiązujących przepisów.