Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Poniedziałek, 15 września
Imieniny: Albina, Nikodema, Marii
Czytających: 13272
Zalogowanych: 76
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kotlina Jeleniogórska: Nie spłoszyć inwestora

Poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 6 sierpnia 2007, 6:55
Autor: AGA
Kotlina Jeleniogórska: Nie spłoszyć inwestora
Fot. Agnieszka Gierus
Jak władze przyjmą niespodziewanego gościa z dużymi pieniędzmi?

Chcesz wybudować w mieście lunapark? To możliwe. Prezydent zorganizuje spotkanie z odpowiedzialnymi urzędnikami. Trochę się zdenerwuje, kiedy okaże się, że to mistyfikacja… Każdy sygnał o inwestycji urzędnicy biorą na serio.

Postanowiliśmy sprawdzić, jak zostanie potraktowany niemiecki milioner, który ma kaprys zostawienia części swojej fortuny w Jeleniej Górze. W bogacza wcielił się nasz znajomy germanista. Zadzwonił do urzędu i powiedział, że zamierza wybudować lunapark.

Po drugim telefonie naszego inwestora skontaktowano z Iwoną Kulas z wydziału kultury, która zapytała go o plany inwestycyjne i nazwę firmy, a podczas rozmowy telefonicznej następnego dnia zaprosiła na spotkanie z prezydentem Markiem Obrębalskim.

– Chociaż od pierwszego telefonu do spotkania minęły trzy dni, to jestem miło zaskoczony. Podobną prowokację robiłem za czasów poprzedniego prezydenta i wtedy nikt praktycznie nie potrafił porozumieć się po niemiecku nie mówiąc o zaproponowaniu jakiegokolwiek spotkania – mówi nasz germanista.

Tymczasem na wirtualnego inwestora czekało profesjonalnie przygotowane spotkanie w sali konferencyjnej. Pojawili się prezydent i jego zastępca Jerzy Łużniak oraz naczelnicy wydziałów urbanistyki, promocji oraz geodezji. Przygotowana była też mapa miasta i propozycje terenów pod inwestycję.

– Każdy sygnał, który otrzymujemy, traktujemy bardzo poważnie. Nie możemy dopuścić do sytuacji, że ktoś, kto chce zostawić pieniądze w naszym mieście, zostanie odesłany z kwitkiem. Dlatego też staramy się bezpośrednio rozmawiać z każdym inwestorem – wyjaśnia Marek Obrębalski.

Jerzy Łużniak dodaje, że podczas spotkania inwestor otrzymuje szczegółowe informacje o przeznaczeniu danego terenu w planie, jego powierzchni, możliwościach rozszerzenia, uzbrojenia działki, formie własności itp.
– Mamy proinwestycyjne podejście i zależy nam na tym, aby miasto rozwijało się. Podczas takiego spotkania każdy zainteresowany na pewno uzyska wyczerpujące informacje – mówi J. Łużniak.

Władze dbają też o przygotowanie językowe urzędników. – Dążymy do tego, aby pierwszy kontakt był jak najbardziej profesjonalny. Przygotowujemy już wniosek o szkolenie pracowników. W pierwszym etapie chcemy wysłać na kurs niemieckiego 120 osób, w drugim będzie to język angielski – mówi Marek Obrębalski.

Aby jeszcze bardziej usprawnić kontakt z inwestorem zostanie otwarty również punkt obsługi inwestora. – Obecnie opracowujemy wymogi dla przyszłych pracowników. Na pewno obowiązkowa będzie biegła znajomość języków obcych – dodaje prezydent.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy obserwowałeś zaćmienie Księżyca?

Oddanych
głosów
554
Tak
27%
Nie, przegapiłem sprawę
51%
Nie, nie interesują mnie takie tematy
22%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Jak dziś wygląda wojna na Ukrainie?
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
 
112
Kolizja na obwodnicy Maciejowej
 
112
Kolizja na Wolności
 
Aktualności
Rocznica powodzi z września 2024
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group