Jelenia Góra: Nie dali rady "dzieciakom" z Wrocławia
Poniedziałek, 17 listopada 2025, 22:42 Aktualizacja: 22:58 Autor: MDvR
Fot. archiwum
Kolejną wstydliwą porażkę zanotowali drugoligowi koszykarze Sudetów Jelenia Góra. Zdziesiątkowani kontuzjami gospodarze przegrali z młodzieżą Śląska, o której sile stanowią głównie niepełnoletni zawodnicy...
- Sudety podeszły do tego spotkania w trudnych okolicznościach – jeszcze przed meczem z powodu urazu kolana wypadł Kajetan Grześkiewicz, co już mocno ograniczyło rotację. Mimo tego gospodarze dobrze rozpoczęli spotkanie, grając odważnie w ataku i starając się narzucać tempo. Pierwsza kwarta była jednak nerwowa, a skuteczniejszy Śląsk prowadził 27:21. W drugiej odsłonie Sudety zaczęły wyglądać coraz lepiej, łapały rytm i dzięki agresji w obronie odrobiły część strat, schodząc do przerwy przy wyniku 39:43 - relacjonuje przebieg spotkania obóz jeleniogórskiego zespołu.
To nie był koniec problemów
- Niestety pech nie przestawał nas prześladować. W momencie, gdy drużyna zaczynała się rozpędzać, Oskar Walaszek doznał skręcenia stawu skokowego i nie wrócił już na parkiet. W trzeciej kwarcie, podczas jednego z ataków, podobnego urazu nabawił się Cezary Fudziak. To był moment, który wybił zespół z rytmu – Śląsk wrócił na stabilne prowadzenie i po trzech kwartach prowadził 60:54. W ostatniej części meczu goście byli bardziej konsekwentni. Punktowali po stratach, utrzymali skuteczność i stopniowo powiększali przewagę. Sudety walczyły ambitnie, ale przy tak ograniczonej rotacji i słabszej skuteczności – szczególnie Macieja Rzechtalskiego (11 pkt, ale 2/15 z gry) oraz Łukasza Kołaczyńskiego (2 pkt, 1/8) – zabrakło narzędzi, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę - dodają gospodarze.