Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 4 grudnia
Imieniny: Barbary, Piotra, Jana
Czytających: 10167
Zalogowanych: 34
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION/ REPUBLIKA CZESKA: „Nasi” zagrali w Czechach. Don’t Panic na Rock Session Night

Poniedziałek, 9 maja 2011, 8:29
Aktualizacja: 8:30
Autor: Petr
REGION/ REPUBLIKA CZESKA: „Nasi” zagrali w Czechach. Don’t Panic na Rock Session Night
Fot. Petr
W nocy z soboty na niedzielę jeleniogórska formacja porno–metalowa Don’t Panic zagrała na pierwszej z cyklu Rock Session Night w czeskim Bozkovie. Jak im poszło? – Znamenitě! – podsumował Petr Hůrka, jeden z uczestników imprezy.

Cykl imprez Rock Session Night w czeskim Bozkovie, oddalonym od Jeleniej Góry o około 70 km, to projekt zainicjowany przez Jiří Doubka i Dionýza Baán, punkowców zamieszkujących w Bozkovie, których zamiarem jest zrzeszać przynajmniej raz w miesiącu młodych artystów nie tylko z Czech, lecz także z zagranicy. – Pragniemy łączyć ludzi dobrą muzyką, ściągać do nas zespoły grające jej najróżniejsze odmiany: rock, reggae, folk, metal, HC, ska itd., zrzeszać ich na jednej scenie i propagować wśród uczestników Rock Session Night wybuchową mieszankę tego wszystkiego – mówił nam Jiří Doubek. – Cieszymy się, że dzięki naszym przyjaciołom z Gminy Janowice Wielkie, tym razem przyjechał do nas Don’t Panic, który naprawdę nieźle dał czadu – dodał.

Istotnie bowiem, ekipa z jeleniogórskiej formacji Don’t Panic pokazała się z jak najlepszej strony. – Było „znamenitě!” (znakomicie, świetnie). Szczególnie urzekł mnie growl wokalisty, mocny, ostry, ciężki, choć sama muzyka i teksty też niczego sobie. Osobiście wolę bardziej punkowe brzmienia, choć po występie Don’t Panic chyba przekonam się do porno-metalu. Oni łączą różne style, mają w sobie to „coś” – entuzjazmował się Petr Hůrka, jeden z uczestników Rock Session Night w czeskim Bozkovie.

Podczas występu Don’t Panic zabrakło tylko jednego. Dużej publiczności, bowiem prócz Petra Hůrki na „płycie” bawiło się kilkanaście osób. Z uwagi na fakt, iż po koncercie część składu musiała wracać do Polski, kapela wystąpiła jako pierwsza i nie spotkała się z tak bohaterską frekwencją jak CZE-HUN z Bozkova, 9431 z Tanvaldu, Vagyny Dy Praga z Pragi, John Silver ze Smržovka czy In-Touch z Železný Broda. – Szkoda, bo ich powinien usłyszeć każdy, kto tu dziś przyjdzie. A przyjdzie ich wielu, wiem z doświadczenia po wcześniejszych koncertach, które tu organizowaliśmy. Gdyby chłopcy grali po północy, mieliby pełną salę. Tak czy owak, zagrali rewelacyjnie – mówił nam po występie Don’t Panic Dionýz Baán. W sumie, „przyszło” około 300 osób.

Sonda

Czy parkujesz samochód pod domem/ blokiem czy w garażu?

Oddanych
głosów
248
Pod domem/blokiem na parkingu
56%
W garażu
35%
W inny sposób
9%
 
Głos ulicy
Za Polskę oczywiście walczyłbym
 
Warto wiedzieć
100 szokujących faktów o latach 90 w Polsce
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
Aktualności
Bywał też w Jeleniej Górze i Karkonoszach
 
Aktualności
Awaria gazociągu. Ewakuowano 60 osób
 
112
Rozbite auta po mocnym „dzwonie”
 
Inwestycje
Kowary ruszają z budową domu komunalnego
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group