O sporym pechu może mówić oszust, który niechcący dodzwonił się do policjanta z Lubina i podszywając się pod pracownika banku, próbował namówić go do zainstalowania aplikacji tzw. zdalnego pulpitu.
Mężczyzna przedstawił się jako pracownik banku zaniepokojony wykrytą podejrzaną transakcją na koncie "ofiary". Podał nawet nieprawdziwe dane osoby, która logowała się na koncie potencjalnego pokrzywdzonego. Oszust starał się namówić policjanta do zainstalowania aplikacji telefonicznej, która oczyści z wirusów zainfekowany podobno komputer.
Policja ostrzega - jeżeli zainstalujemy taką aplikację, przestępca widzi wszystko, co robimy na komputerze lub smartfonie. Ma wówczas pełną kontrolę nad naszym kontem bankowym. Kradzione są dostępne na nim środki finansowe, mogą być również zaciągane kredyty.