Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 16 grudnia
Imieniny: Alicji, Zdzisławy
Czytających: 16221
Zalogowanych: 139
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

KOWARY: Na „Wysokiej Łące”. O przyszłości szpitala w Kowarach

Czwartek, 24 lutego 2011, 19:30
Aktualizacja: Sobota, 26 lutego 2011, 21:39
Autor: Petr
KOWARY: Na „Wysokiej Łące”. O przyszłości szpitala w Kowarach
Fot. Petr
Dziś w szpitalu „Wysoka Łąka” w Kowarach odbyło się nieoficjalne spotkanie, na którym personel placówki oraz jego pacjenci mieli porozmawiać o fuzji ze Szpitalem Wojewódzkim w Jeleniej Górze.

Załoga była przekonana, że do Kowar przyjedzie marszałek Rafał Jurkowlaniec, do którego skierowano zaproszenie. Sprawy zdrowia leżą jednak w kompetencji Jerzego Łużniaka z zarządu województwa, który planuje spotkanie z załogą obydwu szpitali (Kowary i Jelenia Góra) w drugim tygodniu marca. Dlatego z inicjatywy urzędu marszałkowskiego do Kowar dojechali: doktor Roman Szełemej, pełnomocnik zarządu województwa dolnośląskiego ds. programu restrukturyzacji tutejszych szpitali oraz Maria Borzyszka, dyrektor Wydziału Restrukturyzacji Ochrony Zdrowia Departamentu Polityki Zdrowotnej Urzędu Marszałkowskiego. Był też Stanisław Woźniak, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego i nowy dyrektor szpitala „Wysoka Łąka”.

Rozmawiano, rzecz jasna, o fuzji. Czy może raczej wysłuchano prelekcji, która zdaniem kowarskich lekarzy i ich podopiecznych miała na celu jedynie „zamydlenie oczu”, a nie podanie jakichkolwiek „konkretów”.
– Kiedy dowiedziałam się niemalże w ostatniej chwili, że pan marszałek nie będzie obecny, straciłam wszelką nadzieję odnośnie jakiejkolwiek, konstruktywnej debaty czy sensownych odpowiedzi na pytania związane z fuzją, która spadła na nas ni stąd ni zowąd. Fuzji, która naszym zdaniem nie przyniesie nic dobrego, co więcej, może doprowadzić do klęski szpitala „Wysoka Łąka” – powiedziała nam Monika Poczykowska, przewodnicząca NSZZ „Solidarność” szpitala „Wysoka Łąka”. – Po prostu, potraktowano nas jak dzieci, które chce się zagłaskać, stracony czas, puste obietnice – dodała.

Istotnie bowiem, podczas spotkania, które z inicjatywą godną podziwu prowadził doktor Roman Szełemej, nie powiedziano nic, co usatysfakcjonowałoby zarówno personel, jak i pacjentów szpitala „Wysoka Łąka”. Obiecywano, pocieszano, przekonywano, że: „wszystko będzie dobrze”, że „nikomu nic się nie stanie” i, że „Wysoka Łąka musi połączyć się ze Szpitalem Wojewódzkim, albowiem to przyniesie jej wymierne korzyści”. Choć i redukcje etatów, i restrukturyzacje wewnątrzszpitalne będą na pewno. W jakim stopniu i na jaką skalę? – niestety, o tym już nie informowano.

Co zaś się tyczy wspomnianych obietnic: – Intencją programu zakładającego połączenie obu szpitali jest zachowanie świadczeń „Wysokiej Łąki” oraz Szpitala Wojewódzkiego w obecnym, niezmienionym kształcie. Co więcej, po dokonaniu fuzji, zadłużenie obu placówek uda się z czasem w dużym stopniu wymazać – mówił doktor Roman Szełemej, powołując sie przy tym na kwotę 23 mln zł „oddłużenia” ze strony ministerstwa.

– Znamy się na restrukturyzacjach i jesteśmy przekonani, że w chwili obecnej fuzja jest jedynym sposobem, by poprawić sytuację obu szpitali. Gwarantuję Państwu, że jest to jedyne wyjście pozwalające Państwu rozwinąć się w czasie – tłumaczyła dyrektor Maria Borzyszka.

Co na to personel oraz pacjenci „Wysokiej Łąki”? – To, co usłyszeliśmy dzisiaj jest zwykłym krasomówstwem, ubarwionym dodatkowo pięknymi słowami Pana Stanisława Woźniaka, który stwierdził, że: „fuzja spowoduje poprawę świadczeń zarówno Szpitala Wojewódzkiego, jak i Wysokiej Łąki”. To śmieszne, „Wysoka Łąka” powinna być autonomiczna. Nie wierzę w ani jedno słowo, które tu usłyszałem – mówił już po spotkaniu pan Szymon, który od wielu lat leczy się w szpitalu w Kowarach. – Piękne słowa, nic więcej. Nadal twierdzę, że konsolidacja Szpitala Wojewódzkiego i „Wysokiej Łąki” ma służyć oddłużeniu tego pierwszego. Chciałam porozmawiać z Panem marszałkiem i zrobię wszystko, by do tej rozmowy doszło. Póki co, nie zamierzamy składać broni – dodaje Monika Poczykowska.

Tak czy owak, fuzja, o której szpital „Wysoka Łąka” dowiedział się na zasadzie egzekutywy, najprawdopodobniej dojdzie do skutku w nieprzekraczalnym terminie do dnia 31 sierpnia br. Czy rzeczywiście będzie tak „pięknie”, jak zapowiadają to decydenci? Zobaczymy. Bo dziś było „pięknie” i „krasomówczo” do tego stopnia, że aż zasnął Jerzy Młodnicki, dotychczasowy zastępca dyrektora ds. ekonomicznych szpitala „Wysoka Łąka”. Więcej dowiedzą się Państwo z materiału video, który udostępnimy wkrótce wraz z artykułem.

Sonda

Czy parkujesz samochód pod domem/ blokiem czy w garażu?

Oddanych
głosów
1026
Pod domem/blokiem na parkingu
57%
W garażu
34%
W inny sposób
9%
 
Głos ulicy
"Bardzo dobra kawa" – Jarmark w Jeleniej Górze
 
Warto wiedzieć
Kto bierze pieniądze za spotkanie ze Sławoszem?
 
Rozmowy Jelonki
Odczarować śmierć
 
112
Najechanie na tył w Krzaczynie
 
Jelenia Góra - KARR
Zapraszamy na koncert pt. „Hej, kolęda!”
 
Aktualności
Umowa podpisana – powiat przebuduje boisko
 
Tragedie i dramaty
Tragedia na Wyspiańskiego – 12–latka nie żyje
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group