Od początku pierwszego seta swoją przewagę i lepszą dyspozycję podkreślał zespół Milanosu. W pierwszych akcjach efektownie blokowani byli zawodnicy z Krzeszowa. Bardzo dobra gra systemem blok-obrona zespołu gospodarzy, ustawiła przebieg całego spotkania. Wystarczy wspomnieć 8 punktowych bloków gospodarzy w pierwszym secie wygranym wysoko 25:11 - relacjonuje Łukasz Zieliński.
W trakcie pierwszego seta z powodu kontuzji musiał zejść dobrze dysponowany tego dnia przyjmujący, którego z konieczności zastąpił drugi rozgrywający. Zmiana ta nie wpłynęła jednak negatywnie na zawodników z Karpacza. Dzięki dobrej grze wyblokiem i fenomenalnej zagrywce kontrolowali spotkanie wygrywając drugą partię do 18 - kontynuuje zawodnik Milanosu.
Trzeci set rozpoczął się od przewagi przyjezdnych z Krzeszowa 3:0. Strata ta jednak została szybko odrobiona przez perfekcyjnie serwującego Piotrka Gwizdka - zdecydowanego MVP spotkania, grającego ze skutecznością niemal stuprocentową w ataku. Wypada też wspomnieć o bardzo dobrej grze rozgrywającego i dwóch środkowych Milanosu. Trzeci set zakończył się wynikiem 25:21 dla gospodarzy, którzy zasłużenie wygrali całe spotkanie - dodał Ł. Zieliński.
Milanos Karpacz - Cystersi Krzeszów 3:0 (25:11, 25:18, 25:21)
Milanos: Marcin Szujewski, Piotr Gwizdek, Michał Zieliński, Bartosz Wraga, Wojtek Kozłowski, Paweł Złotkiewicz, Grażyna Graff, Andrzej Konopka, Damian Dub, Łukasz Zieliński, Oliwier Łukowicz.
Cystersi: Paweł Szwaja, Michał Trzepak, Kamil Kumorek, Bartek Paliwoda, Rafał Sroka, Marcin Kawerski (libero), Kacper Woźniak, Szymon Sztejkowski, Dominik Michalik.