Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 19 września
Imieniny: Konstancji, Teodora
Czytających: 11273
Zalogowanych: 89
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Masztowy biznes jeleniogórzan

Poniedziałek, 14 kwietnia 2008, 8:03
Aktualizacja: 8:04
Autor: Mar
JELENIA GÓRA: Masztowy biznes jeleniogórzan
Część ekipy tuż przed wyruszeniem na drugą stronę globu, od lewej Tomasz Gola, Marian Sajnog i Alejandro Tovar.
Fot. TEJO
Trzydziesty maszt pomiarowy, który postawi jeleniogórska ekipa z Sekcji Prac i Ratownictwa Wysokościowego, stanie na polinezyjskiej wyspie Nowa Kaledonia. Wyspa jest terytorium zamorskim Francji. Zlecenie otrzymała od hiszpańskiej firmy zajmującej się stawianiem takich masztów Measwind.

Skąd Hiszpanie, Nowa Kaledonia i jeleniogórscy ratownicy? – To proste, mówi szef grupy znany ratownik Marian Sajnog. – Trzy lata temu zaproponowałem Hiszpanom, którzy szukali tańszych sposobów stawiania takich masztów, metodę nasadkową, opracowaną w Polsce przez inżyniera Pawła Mackiewicza. Przystali na nasze warunki i do dzisiaj postawiliśmy dla nich prawie trzydzieści takich masztów w Hiszpanii, Francji Holandii i Rumunii.

- Dlaczego jeleniogórzanie jadą na Nową Kaledonię? Bo są jednymi z najlepszych w Europie – wyjaśnia przedstawiciel firmy Measwind, Alejandro Tovar – Dostaliśmy zlecenie i ponieważ do nich mamy zaufanie i wierzymy że poradzą sobie w każdych warunkach zleciliśmy zadanie Polakom.

Maszty pomiarowe są różnej wysokości od 50 do 80 metrów. Obrazowo: najwyższy, 80 metrowy maszt to dwa i pół 11 piętrowego wieżowca postawionego jeden na drugim. Służą do pomiaru siły wiatru jego kierunku i innych parametrów.

Po dwóch latach maszt się demontuje i na podstawie danych ustawia się odpowiednią elektrownię wiatrową. Na Nowej Kaledonii stanie najczęściej budowany maszt o wysokości 70 metrów. W ekipie jedzie czterech ludzi, którzy mają trzy dni na jego postawienie. Cała wyprawa zajmie im dwa tygodnie. Więcej o tej wyprawie napiszemy po ich powrocie.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
643
Nie, to tylko 300 metrów
7%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
69%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Inne wydarzenia
Moc emocji i atrakcji, na liście startowej jest już blisko 50 uczestników
 
Aktualności
Zaproszenie na Festiwal Światła w Cieplicach
 
Aktualności
W sobotę otwarcie kawiarni na Zabobrzu
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group