– Część tych prac już się zakończyła – powiedział Hubert Papaj, zastępca prezydenta Jeleniej Góry – jak konserwacja kilku figurek w zabytkowych ołtarzach kościoła w Maciejowej. Inne są w różnej fazie przygotowań, albo realizacji, jak prace przy naprawie dachu na kościele ewangelickim Zbawiciela w Cieplicach, czy rozpoczynany właśnie remont dachu na kaplicy św. Anny przy ul. Konopnickiej.
Dotacje uzyskały też inne, nieskaralne obiekty, jak choćby wspólnoty mieszkaniowe przy ul. Zamenhofa i Jasnej na remonty elewacji i dachów, a także osoby prywatne, właściciele zabytków, jak właścicielka zabytkowego młyna w Maciejowej na remont dachu tego obiektu – czytamy w komunikacie jeleniogórskiego magistratu.
Jeszcze niedawno wspólnoty miały ogromne problemy z uzyskaniem jakiejkolwiek pomocy. Aktualnie jest możliwość uzyskania wsparcia. Miasto realizuje taką działalność w różnej formule: albo w formie dotacji (dofinansowania) do prac podejmowanych przez wspólnoty, albo tak, jak to miało miejsce przy ul. Złotniczej i jednej z pierzei ulicy Drzymały. W każdym przypadku chodzi o ochronę zabytkowej substancji, a udział miasta pozostaje w proporcjach do udziału innych właścicieli, którzy też łożą na poprawę stanu posiadanego obiektu.
Tymczasem skala potrzeb jest ogromna i niemal na każdej ulicy nie tylko w śródmieściu Jeleniej Góry są budynki wymagające mniej lub bardziej pilnych prac remontowo-konserwatorskich.