Od kilku dni trwa remont fragmentu ulicy Wolności w Jeleniej Górze i konieczne było zmniejszenie pasa ruchu do 1 nitki. Podobnie na al. Jana Pawła II przed estakadą. Obowiązuje tam jazda "na suwak", jednak nie wszyscy się do niej stosują i dochodzi do spięć pomiędzy niektórymi kierowcami.
Jazda na suwak to zasada od 5 lat obowiązująca w Kodeksie Drogowym i stosowana w sytuacjach, gdy jeden z pasów ruchu się kończy (głównie w czasie remontu ulic). Oto kluczowe zasady tego przepisu:
Obowiązuje w warunkach dużego natężenia ruchu oraz zatorów drogowych, gdy jeden pas się kończy. Podstawowa zasada jest taka (obowiązuje tylko podczas remontów lub korków, nie obowiązuje np. na pasie rozbiegowym), że kierowca na pasie kontynuowanym ma obowiązek wpuścić pojazd z kończącego się pasa, ale tylko tuż przed końcem tego pasa.
- Nie wszyscy jednak wiedzą o tej zasadzie, która od 5 lat jest obowiązującą w polskich przepisach - słyszymy od jednego z kierowców.
W przypadku jazdy na suwak, pojazd musi dojechać do końca swojego pasa, a wpuszczający powinien przepuścić dokładnie jednego (rzadko więcej) uczestnika ruchu przed sobą. Zasada ta obowiązuje nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach, takich jak Niemcy czy Wielka Brytania, a jej stosowanie poprawia bezpieczeństwo i płynność ruchu na drogach. W Jeleniej Górze jest tak obecnie np. na ul. Wolności i Jana Pawła II.