Do przerwy żółto-niebieskie prezentowały się wyśmienicie, zarówno w obronie, jak i w ataku. Wynik 24:9 rozluźnił nasz zespół, co w drugiej połowie wykorzystały przyjezdne minimalnie niwelując stratę do ekipy z Jeleniej Góry.
- Dziewczyny pokazały kto rządzi na boisku, takie mecze są tez ważne, żeby zastanowić się nad tym, co robimy i dalej mocno pracować - powiedziała trenerka. W obronie było widać kawał dobrego grania i charakteru, bo na tym mi zależy. Każdy pojedynek można przegrać, ale jeżeli zrobi się to z charakterem i będzie się walczyć o każdą piłkę, to wszystko zostanie nam wybaczone - dodała Alicja Łukasik, która zapowiada, że do Lubina jedzie z zespołem po zwycięstwo. Pokazałyśmy, że będziemy walczyć. Do straszenia to jeszcze daleko było, ale pokazałyśmy, że nie oddamy żadnego meczu bez walki i to było najistotniejsze w tym wszystkim - oceniła występ swoich podopiecznych przed derbami z Zagłębiem trenerka Alicja Łukasik.
KPR Jelenia Góra - KPR Kobierzyce 36:23 (24:9)